Clearex traci dystans do lidera. Przegrał derby

Chorzowianin 2018-11-25 | Komentarzy: 0
Chorzowianie stworzyli sporo okazji, ale szwankowała skuteczność. W 37. minucie nadziali się na kontrę, a później stracili jeszcze jednego gola. Po porażce 1:3 z Piastem Gliwice mają już osiem punktów straty do prowadzącego w Ekstraklasie FC Toruń.
Clearex traci dystans do lidera. Przegrał derby

Tomasz Golly dał prowadzenie Cleareksowi, ale później trafiał tylko Piast | Fot. Adrian Ślązok

Wygrywając wysoko (5:1) z rewelacyjnym beniaminkiem z Jelcza-Laskowic, futsalowcy Cleareksu udowodnili, że drzemie w nich duży potencjał. Pięć dni po meczu w hali MORiS podopieczni Mirosława Miozgi zagrali kolejny mecz ligowy - derby w Gliwicach, z Piastem.

Czytaj także: Czteropak Zastawnika! Clearex rozbił Orła

W ostatnim czasie chorzowianie dobrze radzili sobie w Gliwicach. W maju 2017 r. wygrali z Piastem 4:2, zaś w marcu 2018 r. - 4:1. Tym razem jednak obie ekipy zmierzyły się w nowym miejscu - w małej hali Areny Gliwice.

Już po kilkudziesięciu sekundach Clearex mógł objąć prowadzenie. Sebastian Leszczak znalazł się przed Michałem Widuchem, lecz nie trafił w bramkę. W 3. minucie nasz zespół miał już powody do radości. Po strzale Wadima Iwanowa piłka odbiła się od zawodnika Piasta, a następnie spadła pod nogi Tomasza Golly'ego, który nie dał szans Widuchowi.

Piast szybko odpowiedział. Hiszpan Sergio Parra uciekł Leszczakowi, następnie zszedł do środka i uderzeniem ze szpica pokonał Rafała Krzyśkę. Ciekawie było w końcówce I części. Najpierw Krzyśka zapędził się na połowę Piasta i oddał mocny strzał z dystansu. Piłka zmierzała pod poprzeczkę, ale Widuch był na posterunku. Później zaś oko w oko z bramkarzem Cleareksu stanął Marcin Grzywa. Górą był golkiper z Chorzowa.

W drugiej połowie pięciokrotni mistrzowie Polski stworzyli więcej dogodnych okazji do strzelenia gola na 2:1. "Bomba" z dystansu Macieja Mizgajskiego, strzał z bliska Adama Wędzonego - gol dla chorzowian wisiał w powietrzu, tymczasem w 37. minucie cieszyli się futsalowcy Piasta. Clearex wykonywał rzut rożny i nadział się na kontrę. Grzywa zagrał wzdłuż bramki, a Sebastian Szadurski zamknął akcję.

Trener Miozga natychmiast zdecydował się na grę z lotnym bramkarzem (Mikołaj Zastawnik). Dwadzieścia sekund po stracie gola Leszczak mógł wyrównać, ale trafił w słupek. Później zaś Rafał Franz uderzył na pustą bramkę Cleareksu. Zastawnik gonił piłkę, ale wpadł razem z nią do siatki. Jeszcze Mizgajski kropnął w poprzeczkę i trzecia w sezonie porażka stała się faktem.

Chorzowianie pozostają na 5. miejscu w tabeli Futsal Ekstraklasy (z dorobkiem 14 pkt.), ale powiększa się ich strata do ekip ze ścisłej czołówki. Do lidera FC Toruń tracą już osiem punktów.

W następnej kolejce do Chorzowa przyjedzie wicemistrz Polski Gatta Zduńska Wola. Będzie to ostatni mecz Cleareksu w tym roku w hali MORiS. Zaplanowano go na piątek, 30 listopada (godz. 20.00).

9. kolejka Futsal Ekstraklasy
Piast Gliwice - Clearex Chorzów 3:1 (1:1)
Bramki:
Sergio Parra (6), Szadurski (37), Franz (38) - Golly (3).
Clearex: Krzyśka - Salisz, Mizgajski, Wędzony, Leszczak oraz Łuszczek, Zastawnik, Iwanow, Golly, Świtoń.

(mf)

Reklama:

Dyskusja:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.