MŚ: chorzowianka znów w czwartej dziesiątce

Chorzowianin 2019-03-12 | Komentarzy: 0
Po raz drugi na mistrzostwach świata w Oestersund Monika Hojnisz zajęła miejsce w czwartej dziesiątce. W biegu indywidualnym biathlonistka z Chorzowa była 39. Wpływ na ten wynik miały trzy pudła, ale nawet bezbłędne strzelanie nie zagwarantowałoby jej medalu.
MŚ: chorzowianka znów w czwartej dziesiątce

Fot. Facebook/PZBiathl

Najważniejsza impreza sezonu - MŚ w Szwecji - na razie nie układa się po myśli Moniki Hojnisz. W sprincie była 34., a po tym starcie zmagała się z problemami zdrowotnymi. Wskutek przeziębienia odpuściła bieg na dochodzenie.

Czytaj także: Przeziębiona Hojnisz nie pobiegła. Czekamy na wtorek

Przed wtorkowym biegiem indywidualnym (15 km) trenerka polskiej kadry Nadia Biłowa tak mówiła o obecnej dyspozycji chorzowianki. - Monika nie startowała w biegu pościgowym i trudno mi powiedzieć, jak przez przeziębienie wytrzyma biegowo. Na treningu w poniedziałek czuła się dużo lepiej niż w sprincie. Do tego ona bardzo chce. Ja też bardzo chcę. Ale trzeba pamiętać, że tak naprawdę do ostatniej chwili nawet nie wiemy, czy Monika wystartuje. Gdyby znów miała podwyższoną temperaturę, to jej nie zgłosimy. Ale wierzymy, że wszystko będzie w porządku i że Monika powalczy - mówiła Biłowa w rozmowie ze sport.pl.

27-latka ostatecznie stanęła na starcie, ale prawdopodobnie odczuwała jeszcze skutki choroby. W biegu indywidualnym kluczowe jest strzelanie - za każde pudło doliczana jest minuta karna. Hojnisz podczas trzech pierwszych wizyt na strzelnicy strącała cztery z pięciu krążków.

Trzy minuty kary oznaczały koniec marzeń o dobrym wyniku (ostatnie strzelanie Moniki było bezbłędne). Jednak nawet wynik 20/20 nie dałby chorzowiance medalu (zajęłaby 9. miejsce). Podobnie jak w sprincie, nasza zawodniczka uzyskała dość przeciętny - w porównaniu do wcześniejszych startów w Pucharze Świata - wynik biegu.

Hojnisz zajęła 39. pozycję, najwyższą z Polek. Kamila Żuk była 48., Kinga Zbylut 67., zaś Karolina Pitoń 73.

Mistrzynią świata została Szwedka Hanna Oeberg (mistrzyni olimpijska w tej konkurencji), srebro wywalczyła Lisa Vittozzi (Włochy), zaś brąz Justine Braisaz (Francja).

Monikę Hojnisz powinniśmy zobaczyć na MŚ w Szwecji jeszcze przynajmniej dwukrotnie - w sobotniej (16.03.) sztafecie pań, a także w niedzielnym (17.03.) biegu ze startu wspólnego. Na czwartek (14.03.) zaplanowana jest pojedyncza sztafeta mieszana, ale na razie nie wiadomo, jaką dwójkę wystawią Polacy.

(m)

Reklama:

Dyskusja:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.