Śmiertelne ofiary czadu
fot. Mariusz Banduch
W nocy z wtorku na środę w jednym z mieszkań przy ulicy Podmiejskiej doszło do zatrucia czadem trzech osób, w tym rocznego dziecka. W chwili obecnej chłopczyk i jego 12-letnia siostra pozostają pod opieką lekarską. Niestety dzisiaj w szpitalu, z powodu dużego stężenia tlenku węgla w organizmie, zmarła ich 20-letnia siostra.
Tlenkiem węgla zatruli się także mieszkańcy kamienicy przy ulicy 23 czerwca. Do zdarzenia doszło w środę w nocy. Ofiarą śmiertelną okazał się 64-letni mężczyzna, właściciel kamienicy. - Mężczyzna mieszkał na pierwszym piętrze, czterokondygnacyjnej kamienicy. W łazience i kuchni denata strażacy stwierdzili bardzo wysokie stężenie tlenku węgla – mówi Arkadiusz Labocha, rzecznik chorzowskiej straży pożarnej. - W pozostałych mieszkaniach również wykryto obecność tlenku węgla. Ewakuowaliśmy 17 mieszkańców, w tym 7 dzieci – dodaje.
Osoby dorosłe przewieziono na obserwację od szpitali w Chorzowie i Świętochłowicach, dzieci trafiły do Chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii. Nie zagraża im niebezpieczeństwo.
20-latka i 64-latek to pierwsze śmiertelne ofiary czadu w tym roku w Chorzowie. Straż pożarna interweniowała już kilkudziesiąt razy z powodu podtrucia tlenkiem węgla.
Zobacz większa mapę
Reklama:
Dyskusja:
~
IP: 46.205.*.*
2011-12-10 14:30:27
a miały być kontrole mieszkań,może teraz sie obudza?