Stulatek na sto dwa
Chorzowianin 2012-02-03
|
Komentarzy: 3
- Jak dożyć setki? Po prostu żyć. Niczego sobie w życiu nie odmawiałem – zdradza receptę na długowieczność, August Czajerek, który obchodził w piątek setną rocznicę urodzin.
Jubilat August Czajerek I foto: Mariusz Banduch
Jak wygląda dzień z życia stulatka? Ciepłe dni pan August spędza na tarasie albo ogrodzie swojego domu. Zbiera tam orzechy, które zajadają wraz z córką zimową porą. Zimy, przyznaje jubilat, nie lubi. – Najgorsza jest ta zimnica. Teraz tylko gazety i telewizja. Z programów telewizyjnych najbardziej interesują go przyrodnicze, za polityką nie przepada. Ma swoich ulubieńców – po mieszkaniu kręcą się cztery dorodne koty.
August Czajerek urodził się 3 lutego 1912 roku w Szarlocińcu, dzisiejszy Chorzów II. W Chorzowie spędził niemal całe swoje życie, poza okresem studiów. – Ojciec, podobnie jak wielu Ślązaków przed wojną, studiował we Lwowie. Skończył tam chemię. Pracował jako główny technolog w Zakładach Chemicznych Azoty – mówi Barbara Czajerek, córka jubilata.
A jaki jest przepis na długowieczność? – Nie wiem – z rozbrajającym uśmiechem wyznaje jubilat. – Niczego sobie w życiu nie odmawiałem. Dla zdrowia – wypiłem, ale nigdy nie paliłem. Sportu raczej nie zażywałem. Podczas wakacji - kajaki i pływanie dla rekreacji – dodaje.
- Pan August to stulatek na sto dwa! Takiej kondycji i zdrowia może mu pozazdrościć niejeden młodszy kolega – przyznał Henryk Wieczorek, Przewodniczący Rady Miasta, który w imieniu władz Chorzowa złożył jubilatowi życzenia.
August Czajerek urodził się 3 lutego 1912 roku w Szarlocińcu, dzisiejszy Chorzów II. W Chorzowie spędził niemal całe swoje życie, poza okresem studiów. – Ojciec, podobnie jak wielu Ślązaków przed wojną, studiował we Lwowie. Skończył tam chemię. Pracował jako główny technolog w Zakładach Chemicznych Azoty – mówi Barbara Czajerek, córka jubilata.
A jaki jest przepis na długowieczność? – Nie wiem – z rozbrajającym uśmiechem wyznaje jubilat. – Niczego sobie w życiu nie odmawiałem. Dla zdrowia – wypiłem, ale nigdy nie paliłem. Sportu raczej nie zażywałem. Podczas wakacji - kajaki i pływanie dla rekreacji – dodaje.
- Pan August to stulatek na sto dwa! Takiej kondycji i zdrowia może mu pozazdrościć niejeden młodszy kolega – przyznał Henryk Wieczorek, Przewodniczący Rady Miasta, który w imieniu władz Chorzowa złożył jubilatowi życzenia.
mn
Reklama:
Dyskusja:
~dariusz Olejniczak
IP: 80.238.*.*
2012-02-06 09:17:24
Następnych 100 lat w zdrowiu ...i w otoczeniu zawsze bliskich...pogody ducha. Zdrowia. Zdrowia...
~zuza
IP: 89.79.*.*
2012-02-27 15:15:48
i następnych lat życia w zdrowiu i wśród bliskich Panu osób
~Czytelnik
IP: 91.94.*.*
2012-02-28 10:20:02
Wszystkiego najlepszego, duzo zdrowia i pomyslnosci dla Pana!