Trasa dla... Justyny Kowalczyk
Chorzowianin 2010-03-26
|
Komentarzy: 0
W trzech ostatnich latach biegacze - zarówno zawodowcy, jak amatorzy - inaugurowali nowy sezon w naszym regionie imprezą na Dolinie Trzech Stawów, pod hasłem „Powitanie Wiosny”. W tym roku została ona przeniesiona do Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, start i meta znajdowały się przy Stadionie Śląskim. Impreza odbyła się w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny - 21 marca.

W „Silesia Eco Run - Powitanie Wiosny”, bo tak brzmiała pełna nazwa tegorocznych zawodów, wzięło udział ponad 600 zawodniczek i zawodników. Mieli do pokonania 15-kilometrową trasę (3 pętle po 5 km) alejkami parku. Nie należała ona do łatwych, zwłaszcza ok. 500-metrowy podbieg Aleją Łani był wyjątkowo wymagający.
- To była trasa dobra dla... Justyny Kowalczyk - zażartowała najszybsza w biegu pań Agnieszka Gortel. Zawodniczka TS AKS Chorzów na co dzień trenuje w WPKiW, była więc dobrze przygotowana na trudności podczas biegu. Udanie rozpoczęła nowy sezon, przedłużając zwycięską serię z ubiegłego roku. Przypomnijmy, że w 2009 r. wygrała m.in. mistrzostwa Polski w półmaratonie, a także prestiżowy Maraton Poznań.
15 kilometrów Gortel pokonała w 54 minuty i 58 sekund. O ponad dwie minuty wyprzedziła Ewę Brych-Pająk (Budowlani Częstochowa), a o równe trzy Ewę Kucharską (Iskra Pszczyna). Wśród panów najlepszy był pochodzący z Doniecka Ukrainiec Władimir Timaszow (czas 50:28), na drugim miejscu na mecie zameldował się Marcin Świerc (Speleo Salomon Team), zaś trzeci był Piotr Magiera (LKS Myszków). Wynik 1:18:32 pozwolił na zajęcie 344. miejsca dyrektorowi Stadionu Śląskiego Markowi Szczerbowskiemu.
Oprócz biegaczy rywalizowali także miłośnicy marszu z kijami, czyli nordic walking, którzy mieli do pokonania jedną pętlę (5 km). Najszybciej uczynił to Leszek Mielcarek z Bytomia, a o ledwie sekundę wolniejszy był Piotr Czichon z Dobrodzienia. Trzecie miejsce dla Rafała Sowińskiego z Gościencina.
Warto dodać, że - zgodnie z nazwą imprezy - nie zabrakło akcentów ekologicznych. W okolicach startu i mety (przy Pomniku Górników) posadzono trzy dęby, którym wkrótce nadane zostaną imiona. Przeprowadzono także zbiórkę zużytych baterii.
Kolejna duża impreza biegowa w naszym mieście ma odbyć się 3 maja. Wówczas biegacze wyruszą na trasę II Silesia Marathonu.
- To była trasa dobra dla... Justyny Kowalczyk - zażartowała najszybsza w biegu pań Agnieszka Gortel. Zawodniczka TS AKS Chorzów na co dzień trenuje w WPKiW, była więc dobrze przygotowana na trudności podczas biegu. Udanie rozpoczęła nowy sezon, przedłużając zwycięską serię z ubiegłego roku. Przypomnijmy, że w 2009 r. wygrała m.in. mistrzostwa Polski w półmaratonie, a także prestiżowy Maraton Poznań.
15 kilometrów Gortel pokonała w 54 minuty i 58 sekund. O ponad dwie minuty wyprzedziła Ewę Brych-Pająk (Budowlani Częstochowa), a o równe trzy Ewę Kucharską (Iskra Pszczyna). Wśród panów najlepszy był pochodzący z Doniecka Ukrainiec Władimir Timaszow (czas 50:28), na drugim miejscu na mecie zameldował się Marcin Świerc (Speleo Salomon Team), zaś trzeci był Piotr Magiera (LKS Myszków). Wynik 1:18:32 pozwolił na zajęcie 344. miejsca dyrektorowi Stadionu Śląskiego Markowi Szczerbowskiemu.
Oprócz biegaczy rywalizowali także miłośnicy marszu z kijami, czyli nordic walking, którzy mieli do pokonania jedną pętlę (5 km). Najszybciej uczynił to Leszek Mielcarek z Bytomia, a o ledwie sekundę wolniejszy był Piotr Czichon z Dobrodzienia. Trzecie miejsce dla Rafała Sowińskiego z Gościencina.
Warto dodać, że - zgodnie z nazwą imprezy - nie zabrakło akcentów ekologicznych. W okolicach startu i mety (przy Pomniku Górników) posadzono trzy dęby, którym wkrótce nadane zostaną imiona. Przeprowadzono także zbiórkę zużytych baterii.
Kolejna duża impreza biegowa w naszym mieście ma odbyć się 3 maja. Wówczas biegacze wyruszą na trasę II Silesia Marathonu.
(fab)
Reklama:
Dyskusja: