Uratował dziecko z pożaru

Chorzowianin 2015-12-01 | Komentarzy: 0
28-letni chorzowianin, narażając własne zdrowie i życie, wyniósł 10-latka i jego psa z płomieni.
Uratował dziecko z pożaru

W minioną sobotę, 28 listopada, 28-letni chorzowianin pracował na dachu jednej z kamienic przy ul. Powstańców. Około godziny 15.00 zauważył wydobywający się dym z mieszkania, mieszczącego się w naprzeciwległym budynku. W płonącym pokoju znajdował się przerażony chłopczyk z psem.

- Mężczyzna bez wahania pobiegł na pomoc. Narażając własne zdrowie i życie wyważył drzwi mieszkania i na rękach wyniósł 10-latka i jego psa. Dzięki odwadze 28-latka, nikt nie odniósł obrażeń - mówi Justyna Dziedzic, rzecznik chorzowskiej policji.

Z ustaleń policjantów wynika, że do pożaru doszło przez niefrasobliwość 10-latka. Chłopiec podczas zabawy wzniecił ogień, który zaczął szybko się rozprzestrzeniać. Jego rodzice i brat w tym czasie byli w sklepie.

Reklama:

Dyskusja:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.