Chatki filtrują już pięć lat

Chorzowianin 2008-10-28
Pięć lat istnieje Chorzowskie Stowarzyszenie Pomocy Serce. Z okazji jubileuszu w ubiegły czwartek w MDK Batory odbyło się spotkanie z podopiecznymi Chatek, świetlic środowiskowych prowadzonych przez stowarzyszenie.
Chatki filtrują już pięć lat
Dzieci ze wszystkich Chatek na tę okazję przygotowały programy artystyczne. Gromkie brawa za breakdance otrzymali od publiczności przedstawiciele Chatki nr 5, która mieści się w Szkole Podstawowej nr w Chorzowie II. Breaka zatańczyła trójka młodych chłopaków korzystających z pomocy starszych kolegów. Ośmioletni Kamil Wiśniowski ze Szkoły Podstawowej nr 15 w Chorzowie uwielbia chodzić na zajęcia w Chatce. Podobnie twierdzi jedenastoletni Tomasz Szulc. – Lubię hip-hop. Trudno było nauczyć się układu, ale pan prowadzący nam wszystko ładnie pokazał – mówi. Denis Szulc z SP 22, kuzyn Tomka (12 lat) breaka uczy się od dwóch lat. – Najtrudniejsza była piramida – stwierdza.

– Jak policzymy, ile naszych podopiecznych zostało „przefiltrowanych” przez nasze Chatki, to możemy ocenić, że to był szmat czasu, mimo że to tylko pięć lat – mówi Krystyna Solorz, wiceprezes chorzowskiego stowarzyszenia pomocy Serce.

W Chorzowie istnieje siedem świetlic Środowiskowych Chatka. Do każdej świetlicy uczęszcza pięćdziesięcioro dzieci. – Nie przesadzę, jeśli powiem, ze do tej pory przez Chatki przewinęło się 700 osób – dodaje.

Jak mówi zadaniem „Chatki” jest kształtować dzieci tak, żeby nauczyły się wdzięczności. – Jednak z dziećmi jest jak z ludźmi dorosłymi. Są tacy, którzy podziękują za cokolwiek. Są też tacy, którzy niechętnie to robią – tłumaczy.

Początki zawsze są trudne. Zaczynaliśmy jedną świetlicą w Szkole Podstawowej nr 37. Dyrektorzy szkół, kiedy widzieli, że Chatki to dobra rzecz, sami zaczęli upominać się świetlice.

Chatki zapewniają fachową kadrę opiekuńczo-wychowawczą. – Nasi wychowawcy mają masę pomysłów. Sama nie wiem skąd im się tyle w głowie mieści – mówi.

Stowarzyszenie istnieje głównie dzięki pomocy Urzędu Miasta i sponsorów. „Serce” to nie tylko świetlice dla dzieci. Stowarzyszenie prowadzi domy dziennego pobytu i domy seniora. – Największą popularnością cieszy się biuro porad obywatelskich, które funkcjonuje przy ul. Dworcowej. Swój cenny czas w biurze porad poświęcają kompetentni prawnicy. Chętnych jest tylu, że czasami na swoją kolej trzeba poczekać nawet tydzień – tłumaczy K. Solorz.
Punkt porad obywatelskich cały czas się rozwija. Dziś stowarzyszenie prowadzi już siec poradnictwa. Punkty z poradami można znaleźć w Świętochłowicach, Siemianowicach, Katowicach i Bytomiu.

Chorzowskie Stowarzyszenie Pomocy „Serce” powstało w 2002 roku w celu niesienia pomocy społecznej, w tym pomocy rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz wyrównywania szans tych rodzin i osób.

Lista osób, które otrzymały odznaki Przyjaciel Chatki:

1. Kopel Marek
2.  Otte Joachim
3.  Salwiczek Marian
4.  Stuchlik Lidia
5.  Hypa Aleksandra
6.  Janota Felicja
7.  Motyka Jolanta
8.  Figna Andrzej
9.  Piechniczek Katarzyna
10. Cieśliński Marek-Kosma
11. Krzywosądzka – Pajdak Izabella
12. Cieślik Gerard
13. Szary Danuta
14. Ignalski Tomasz

Skromnymi upominkami zostali również uhonorowani wychowawcy, którzy od poczatku istnienia Chatek, służą dzieciom pomocą:
Maria Zachara, Mariola Dądela, Danuta Witkowska, Justyna Fiołka, Renata Pisarek


pam

Reklama:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.