Reklama:
Partnerzy:
Reklama:
Chorzowianin Roku. Zobacz, kto zdobywał tytuł od 1997 roku
2001 i 2002
- Zaszczytem dla mnie było już to, że znalazłem się w gronie nominowanych . Kiedy ogłoszono werdykt, przeżyłem szok. Nie traktuję tego faktu wyłącznie w kategoriach osobistego sukcesu., ale również jako sukces szkoły, którą kieruję, Jestem bardzo związany ze „Słowakiem”. Z całą pewnością ten honorowy tytuł jest najważniejszym wyróżnieniem wśród tych, jakie do tej pory mnie spotkały. Bardzo cenię sobie to, że dostrzeżono moje mniej lub bardziej udane działania na rzecz miasta – mówił podczas uroczystości Przemysław Fabjański, dyrektor "Słowaka".
- Teraz czuję ogromną tremę, satysfakcję i zaskoczenie. Byłem już trzeci raz nominowany, więc mogę powiedzieć, że w moim wypadku stare przysłowie sprawdziło się - stwierdził wzruszony Zdzisław Wolny, odbierając statuetkę „Człowieka-Drzewo”. - Zdaję sobie sprawę, że to wyróżnienie zawdzięczam temu, co udało się zrobić przy okazji halowej piłki nożnej. Wyniki sportowe i tytuły dają satysfakcję i są ważne, ale największą satysfakcją osobistą jest fakt, że na kilku meczach był nadkomplet publiczności. Ci ludzie nie przyszli dlatego, że byli zmuszani czy namawiani, przyszli, bo chcieli zobaczyć widowisko i przeżywać wielkie emocje – dodał.
Pierwsze Mistrzostwo Polski w halowej piłce nożnej „Clearex” wywalczył w sezonie 1999-2000, później jeszcze wielokrotnie sięgał po najwyższe laury.
Więcej: chorzowianinroku.pl
- Zaszczytem dla mnie było już to, że znalazłem się w gronie nominowanych . Kiedy ogłoszono werdykt, przeżyłem szok. Nie traktuję tego faktu wyłącznie w kategoriach osobistego sukcesu., ale również jako sukces szkoły, którą kieruję, Jestem bardzo związany ze „Słowakiem”. Z całą pewnością ten honorowy tytuł jest najważniejszym wyróżnieniem wśród tych, jakie do tej pory mnie spotkały. Bardzo cenię sobie to, że dostrzeżono moje mniej lub bardziej udane działania na rzecz miasta – mówił podczas uroczystości Przemysław Fabjański, dyrektor "Słowaka".
- Teraz czuję ogromną tremę, satysfakcję i zaskoczenie. Byłem już trzeci raz nominowany, więc mogę powiedzieć, że w moim wypadku stare przysłowie sprawdziło się - stwierdził wzruszony Zdzisław Wolny, odbierając statuetkę „Człowieka-Drzewo”. - Zdaję sobie sprawę, że to wyróżnienie zawdzięczam temu, co udało się zrobić przy okazji halowej piłki nożnej. Wyniki sportowe i tytuły dają satysfakcję i są ważne, ale największą satysfakcją osobistą jest fakt, że na kilku meczach był nadkomplet publiczności. Ci ludzie nie przyszli dlatego, że byli zmuszani czy namawiani, przyszli, bo chcieli zobaczyć widowisko i przeżywać wielkie emocje – dodał.
Pierwsze Mistrzostwo Polski w halowej piłce nożnej „Clearex” wywalczył w sezonie 1999-2000, później jeszcze wielokrotnie sięgał po najwyższe laury.
Więcej: chorzowianinroku.pl
