Katolik w krajach Buddy. Niesamowite zdjęcia

South East Asia Expedition udało się sfinansować wedle prostego pomysłu. – 30 proc. kosztów to wkład własny, 30 proc. uczestnicy wypracowali sami przez różnego rodzaju akcje, jak np. pakowanie towaru w supermarketach. 30 proc. otrzymaliśmy od sponsorów, bez których ta wyprawa nie doszłaby do skutku – zdradza kierownik ekspedycji.
Tego miejsca nie trzeba przedstawiać. To oczywiście Wielki Mur, w okolicach miejscowości Badaling
Tego miejsca nie trzeba przedstawiać. To oczywiście Wielki Mur, w okolicach miejscowości Badaling