Moda na kształcenie zawodowe

Chorzowianin 2009-03-25
Zespół Szkół Technicznych nr 2 im. Mariana Batko zamienił się w jedną duża halę wystawową. 820 uczniów z Chorzowa i okolic przebierało w ofertach szkół ponadgimnazjalnych naszego miasta podczas Chorzowskich Targów Edukacyjnych.
Moda na kształcenie zawodowe
- Padnij! Wszyscy na ziemię! Stój, bo strzelam! – głośne okrzyki niosą się po całej szkole. To prezentacja II Liceum Ogólnokształcącego im. Juliusza Ligonia. Nie może być inaczej. Klasy wojskowe to wizytówka szkoły. Przebrani w moro uczniowie z pełnym zapałem pokazują, czego udało im się nauczyć na zajęciach w „Ligoniu”.

Marcin Moroń jest jednym z ponad trzydziestu wolontariuszy zaangażowanych w organizację targów. Oprowadza po szkole swoją grupę. Tak, żeby niczego nie przeoczyła. – Prezentacja klas wojskowych wzbudza chyba największe zainteresowanie – przyznaje. Zachęca gimnazjalistów, by jednak spróbowali sił w jego szkole. – Po technikum będę miał już zawód. A na studia nikt mi drogi nie zamknie – dodaje.

Przywilej gospodarza sprawił, że szkoła z ul. Powstańców zaprezentowała swoje atuty w auli. I próżno było szukać mechaników, głównej specjalności szkoły. – Postanowiliśmy pokazać naszą szkołę z innej strony, artystycznej. Stąd grupa taneczna. Jest też koło wolontariatu Iskra – mówi Aneta Frączek, nauczycielka języka polskiego, koordynator Chorzowskich Targów Edukacyjnych. Nie chciała, aby targi odbywały się w dużej hali, gdzie często panuje chaos i harmider, wystawcy przekrzykują się, a osoby szukające dobrej oferty, mają szansę tylko na zobaczenie ulotek. – U nas każdy wystawca prezentuje się w odrębnej sali lekcyjnej. Uczniowie gimnazjów mogą porozmawiać z uczniami i nauczycielami szkół ponadgimnazjalnych. Dzięki temu mogą lepiej poznać walory szkół – przyznaje A. Frączek. Jest zdania, że dziś liczą się konkretne umiejętności. – Zawodowe kształcenie jest w modzie. Uczniowie wiedzą, że fach w ręku daje większe możliwości – dodaje koordynatorka.

Sporo gimnazjalistów zainteresowała wystawa Zespołu Szkół Gastronomiczno-Usługowych. – Nasza szkoła uczy zawodu, który w życiu na pewno się przyda. Dajemy też możliwość uczestniczenia w praktykach zagranicznych – zachwala Bartłomiej Brzozowski, wuefista w ZSGiU.
Zespół Szkół Ogólnokształcących im. Miłośników Ziemi Śląskiej przygotował ofertę tylko dla niektórych. Mimo to zainteresowanie nie było mniejsze. Gimnazjalistów pewnie zastanawiało, dlaczego co chwilę z jednej sal piłka śmigała na korytarz. Angelika Słota, Justyna Stachanowska i Aneta Michno nie miały zbyt wiele miejsca, by pograć w siatkówkę. Mimo to robiły to z dużą gracją i wyczuciem. Na co dzień uczęszczają do szkoły przy ul. Harcerskiej. Ich drużyna bierze udział w zawodach Ligi Wojewódzkiej. – Jeśli ktoś chce wiązać przyszłość ze sportem, nasza szkoła jest dla niego – zachęca Justyna. – Tomek Sikora z nami trenuje. Można go z bliska poznać. To powinno wystarczyć – dodaje Patryk Czakon.

Znalazły się osoby, którym do gustu przypadła oferta ogólniaków. Tu jak zwykle prym wiodły Słowak i Batory. – Wiem, że dziś nauki ścisłe są w cenie, ale ja mam zainteresowania humanistyczne. Chciałabym kontynuować naukę na studiach. Dlatego interesują mnie tylko ogólniaki – mówi Joanna Krasowska z Gimnazjum nr 10.

Chorzowskie Targi Edukacyjne odbyły się w piątek, 20 marca.
 
Paweł Mikołajczyk

Reklama:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.