Orszak Trzech Króli przemaszerował przez krajcok
Chorzowianin 2012-01-07
|
Komentarzy: 1
W piątek, 6 stycznia, w Chorzowie Starym, ulicami Bożogrobców oraz Siemianowicką, przemaszerował Orszak Trzech Króli.

Taki orszak już drugi raz przeszedł przez Chorzów Stary | fot. archiwum
Późnym popołudniem, spod kościoła św. Marii Magdaleny wyruszył pochód. Na jego czele, konno, Trzej Królowie. Kto wcielił się w postacie Mędrców ze Wschodu? – W tym roku wsparli nas policjanci z konnego oddziału chorzowskiej policji – uchyliła rąbka tajemnicy, Agnieszka Pielok-Opara.
Orszak przy dźwięku kolęd, przygrywanych przez Brass-Band, dotarł do ogrodu Starochorzowskiego Domu Kultury, gdzie przy żywej szopce, złożono Nowonarodzonemu tradycyjne dary: mirrę, kadzidło i złoto. W kolędników wcieliły się tak zwane Młode Starochorzowiony, które zaprosiły zgromadzonych do wspólnego śpiewu.
Mimo deszczowej pogody, frekwencja dopisała. Zwłaszcza licznie przybyli młodzi chorzowianie, dla których żywe zwierzęta, osiołek oraz kozy, goszczące w zagrodzie SDK, były nie lada atrakcją.
Wieczór zwieńczył finałowy koncert galowy VIII Starochorzowskiego Przeglądu Kolęd i Pastorałek. – Uczestnicy jak co roku prezentują wysoki poziom. Przegląd cieszy się niezmiennie dużym zainteresowaniem. W tym roku zagłosiło się przeszło 140 wykonawców. Co nas zaskoczyło? Bardzo pozytywnie, muzykujące rodziny, które czasem brak umiejętności, zastępowały oryginalną aranżacją. Także w tym roku zdarzyło się nam wysłuchać kolęd w wykonaniu bluesowym czy heavy metalowym – zdradził Karol Pielok, przewodniczący jury.
Święto Trzech Króli czyli Święto Objawienia Pańskiego, to jedno z najstarszych świąt ustanowionych przez Kościół. W obrządu prawosławnym, to jedno z najważniejszych świąt, zwanych Epifania – z greki oznaczające - objawienie, ukazanie ludziom Jezusa jako Syna Bożego. W obrządku rzymskokatolickim, 6 stycznia, wieńczy obchody Bożego Narodzenia, rozpoczynając, trwający ponad 40 dni karnawał. W kościele wschodnim, w którym obowiązuje kalendarz juliański, 6 stycznia przypada wigilia, zwana w Polsce „kolędą”, rozpoczynająca trzydniowe obchody prawosławnych Świat Bożego Narodzenia.
Orszak przy dźwięku kolęd, przygrywanych przez Brass-Band, dotarł do ogrodu Starochorzowskiego Domu Kultury, gdzie przy żywej szopce, złożono Nowonarodzonemu tradycyjne dary: mirrę, kadzidło i złoto. W kolędników wcieliły się tak zwane Młode Starochorzowiony, które zaprosiły zgromadzonych do wspólnego śpiewu.
Mimo deszczowej pogody, frekwencja dopisała. Zwłaszcza licznie przybyli młodzi chorzowianie, dla których żywe zwierzęta, osiołek oraz kozy, goszczące w zagrodzie SDK, były nie lada atrakcją.
Wieczór zwieńczył finałowy koncert galowy VIII Starochorzowskiego Przeglądu Kolęd i Pastorałek. – Uczestnicy jak co roku prezentują wysoki poziom. Przegląd cieszy się niezmiennie dużym zainteresowaniem. W tym roku zagłosiło się przeszło 140 wykonawców. Co nas zaskoczyło? Bardzo pozytywnie, muzykujące rodziny, które czasem brak umiejętności, zastępowały oryginalną aranżacją. Także w tym roku zdarzyło się nam wysłuchać kolęd w wykonaniu bluesowym czy heavy metalowym – zdradził Karol Pielok, przewodniczący jury.
Święto Trzech Króli czyli Święto Objawienia Pańskiego, to jedno z najstarszych świąt ustanowionych przez Kościół. W obrządu prawosławnym, to jedno z najważniejszych świąt, zwanych Epifania – z greki oznaczające - objawienie, ukazanie ludziom Jezusa jako Syna Bożego. W obrządku rzymskokatolickim, 6 stycznia, wieńczy obchody Bożego Narodzenia, rozpoczynając, trwający ponad 40 dni karnawał. W kościele wschodnim, w którym obowiązuje kalendarz juliański, 6 stycznia przypada wigilia, zwana w Polsce „kolędą”, rozpoczynająca trzydniowe obchody prawosławnych Świat Bożego Narodzenia.
mn
Reklama:
Dyskusja:
~dariusz Olejniczak
IP: 80.238.*.*
2012-01-07 12:48:03
Chorzów to historia Śląska... tu powstała unia węgla i stali...to powstał z połączenia miast i osad, to POCZĄTEK aglomeracji... proces łączenia jest nieunikniony...nie pozwólmy zmarginalizować naszego miasta. Jesteśmy w samym sercu matropolii, a historia tworzy się na naszych oczach. Koniecznym jest Odnowienie Lokacji Rynku jako pamiątka tej historii. Pozdrawiam.