Co dał da Vinci?

Chorzowianin 2009-06-16
Dzięki programowi Leonardo da Vinci chorzowskie instytucje mogły realizować kilka interesujących projektów szkoleniowych. W każdym chodziło o wymianę doświadczeń z innymi krajami. Konferencja podsumowująca projekty odbyła się w środę 10 czerwca w Młodzieżowym Domu Kultury.
Co dał da Vinci?
Z grantów programu Leonardo da Vinci skorzystał Powiatowy Urząd Pracy w Chorzowie (zorganizował staże zawodowe w Niemczech), Zespół Szkół Gastronomiczno-Usługowych (praktyki zawodowe w wybranych krajach europejskich i wymiana doświadczeń z niemieckimi nauczycielami) oraz Zespół Szkół Ekonomicznych (praktyki zawodowe na Słowacji).

Program ma na celu promowanie mobilności pracowników na europejskim rynku pracy oraz wdrażanie innowacyjnych rozwiązań edukacyjnych dla podnoszenia kwalifikacji zawodowych.

Aplikacje w ramach programu Leonardo mogą składać szkoły, firmy szkoleniowe, organizacje branżowe i organizacje pozarządowe. Mogą wnioskować o dofinansowanie staży dla uczniów, dla pracowników poszukujących pracy i wymianę doświadczeń.

Kluczem do sukcesu jest poprawnie napisany projekt. I środki własne. – Instytucja, która ubiega się o pieniądze w ramach programu Leonardo musi wyłożyć 20 procent wnioskowanej kwoty – wyjaśnia Magdalena Kazińska z Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji należąca do Zespołu Projektów Staży Programu Leonardo da Vinci.

Konkurs odbywa się co roku. Wnioski składa się na początku lutego. Oceniają je zewnętrzni eksperci. Jak napisać projekt, by być pewnym, że się wygra? – Nie można być pewnym. To jest konkurs – ucina M. Kazińska.

Zwraca jednak uwagę, że projekty muszą być ciekawe. Taki był na przykład projekt stażowy dla uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Rudzie Śląskiej. – W ramach projektu grupa 8 przyszłych techników informatyków oraz techników logistyków odbyła miesięczne staże zawodowe w irlandzkim Cork. Uczniowie zapoznali się z nowoczesnymi technikami przesyłania i przetwarzania informacji w sieci oraz najnowszymi technologiami internetowymi oraz analizowali wpływ tych technologii na działanie nowoczesnej firmy logistycznej – mówi M. Kazińska.

Chorzowskie projekty były nie mniej interesujące. Powiatowy Urząd Pracy zrealizował projekt „Europejski start – staże w Niemczech w wybranych zawodach” za kwotę niemal 180 tysięcy zł.

- Weszliśmy we współpracę z Internationale Bund, sprawdzoną niemiecką firmą szkoleniową. Wybraliśmy kilka zawodów: kucharza, kelnera, florystkę, opiekuna, hotelarza. Wysoko postawiliśmy poprzeczkę wykształcenia, dlatego żeby za granicę pojechali doświadczeni w zawodach ludzie. Ich zadaniem było podpatrzeć metody pracy w Niemczech i przywieźć je do naszego kraju. Nie chodziło o to, by tam zostali – tłumaczy Joanna Badura-Sitko z Zespołu ds. Szkoleń chorzowskiego Urzędu Pracy.

Jerzy Kędziora, dyrektor Urzędu Pracy przyznaje, że za pierwszym razem nie udało się pozyskać środków z programu unijnego. – Rok później napisaliśmy wniosek jeszcze raz. Wtedy się udało. Nie można się zrażać – radzi. O pozyskanie środków jest coraz trudniej, bo programy unijne są coraz bardziej popularne.
Zespół Szkół Ekonomicznych zorganizował dwutygodniowe praktyki na Słowacji w miejscowości Zvolen. – Uczniowie pracowali w Bratysławie i Bańskiej Bystrzycy w firmie informatycznej. Praktyki nauczyły otwartości, prac organizacyjnych, przygotowania językowego. A najważniejsze, że dzięki temu uczniowie czują się pewniej – mówi Halina Łoskoczyńska z Zespołu Szkół Ekonomicznych w Chorzowie.

Zespół Szkół Gastronomiczno-Usługowych przez kilka lat wysyłał swoich uczniów na praktyki zawodowe do krajów Unii Europejskiej. Uczniowie popularnego „gastronomika” przyznają, że najbardziej cenią sobie doświadczenie zdobyte za granicą. Ale nie tylko wychowankowie szkoły wzięli udział w wymianie doświadczeń.

Urszula Koniecko (pedagog) i Gabriela Kajda-Bek (nauczyciel zawodu) z Zespołu Szkół Gastronomiczno-Usługowych przygotowały specjalny projekt dla nauczycieli. – Celem projektu było zdobycie nowych doświadczeń – mówi U.Koniecko. G. Kajda-Bek zauważa, że w polskich szkołach zbyt rzadko korzysta się z komputerów. – W Niemczech wszystkie zajęcia odbywały się przy pomocy komputera. Nie tylko informatyka. To znacznie ułatwia pracę – przyznaje nauczycielka.

Okazuje się, że z województwa Śląskiego pochodzi najwięcej wniosków o granty z projektu Leonardo. W tym roku spośród pięciuset wniosków niemal sto pochodziło z naszego regionu. Z tego 25 projektów będzie realizowane (w tym 1 projekt staży dla osób na rynku pracy, 8 projektów wymiany doświadczeń dla osób zajmujących się kształceniem zawodowym i 16 projektów staży uczniowskich). Wśród nich nie ma żadnego projektu z Chorzowa. Można to zmienić. Kolejny konkurs na początku przyszłego roku. Szczegóły na leonardo.org.pl.
Paweł Mikołajczyk

Reklama:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.