Nowy sprzęt w szpitalu. Pomoże w diagnostyce

Patomorfolodzy mają nowy sprzęt | fot. MS
Jak zapewnia Zespół Szpitali Miejskich dzięki nowemu sprzętowi diagnostyka ma przebiegać sprawniej.
To o tyle ważne, że pracownia przeprowadza badania, które rzadziej wykonuje się w innych tego typu placówkach. To między innymi oznaczenia receptorów raka piersi, od których zależy leczenie onkologiczne.
Statystyki mówią, że u jednej na sto badanych kobiet wykrywa się zmiany, które mogą okazać się nowotworem. Lekarze apelują: lepiej wiedzieć wcześniej o chorobie niż za późno.
– Każde podejrzenie zmiany w piersi trzeba diagnozować, bez względu na wiek pacjentki. Wiele zmian wcześniej wykrytych i odpowiednio leczonych pomaga uniknąć wielu groźnych powikłań a nawet śmierci. Mieszkanki Chorzowa mogą spać spokojnie. Pracownia wykonuje większość badań diagnostycznych – mówi dr Ewa Zembala-Nożyńska, która pracuje w chorzowskiej pracowni.
Szpital robi wszystkie badania tkankowe, które są niezbędne do diagnostyki chorób człowieka. W tym między innymi badania cytologiczne z biopsji cienkoigłowych (czyli z nakłucia określonego narządu na przykład guza piersi).
– Oceniamy też cytologię złuszczeniową, dzięki której możemy prowadzić szerokie badania układu oddechowego i cytologię ginekologiczną potrzebną w diagnostyce zmian szyjki macicy u kobiet – wyjaśnia dr Zembala-Nożyńska.
Patomorfolodzy wykonują także wiele badań drobnych wycinków, czyli oligobiopsyjnych (to te pobierane w czasie gastroskopii), a co najważniejsze badają też materiał pobierany w czasie operacji. Wyniki często decydują o tym, jaki będzie zakres zabiegu.
– Każdy usunięty chory narząd bądź jego fragment musi być odpowiednio przebadany w naszej pracowni, bo od efektów naszej pracy zależy dalsze leczenie onkologiczne – dodaje.
Reklama: