Operacja „Bloki”

- Budowa bloków operacyjnych wpisana jest w naszą strategię działania z roku 2004. Poza tym musimy dostosować się do rozporządzenia ministra zdrowia, które określa wymagania dla sal operacyjnych – mówi Romuald Romuszyński, dyrektor ZSM w Chorzowie. – Realizujemy punkty zgodnie z planem. Chociaż strategia musi być elastyczna. Technologia bardzo się zmieniła i inwestycje realizuje się znacznie szybciej niż kiedyś – dodaje.

Sale operacyjne w ZSM pamiętają jeszcze miniony wiek. Do nowoczesności im daleko. A nowoczesność to chociażby klimatyzacja czy dokładna sterylizacja. – Sterylizacja będzie odbywała się pod salami. W ten sposób wysterylizowane narzędzia najkrótszą drogą będą trafiały na blok operacyjny. Pozwoli to uniknąć zakażeń wewnątrzszpitalnych, których jest sporo – tłumaczy R. Romuszyński. 

Budowa bloków najprawdopodobniej rozpocznie się w marcu 2009 roku i będzie finansowana z kilku źródeł. ZSM zaciągnął kredyt na 6 mln zł, 3 mln zł trafi z budżetu miasta, a o kolejne 3 mln zł, z przeznaczeniem na zakup odpowiedniego sprzętu, szpital będzie starał się z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Zakończenie inwestycji zaplanowano na jesień 2010 r.

Dyrektor stara się również o środki związane z organizacją Euro 2012. Jeżeli Chorzów będzie jednym z gospodarzy, to niewykluczone, że skorzysta na tym ZSM. – Złożyliśmy odpowiednie oferty, mieliśmy nawet wizytację koordynator do spraw Euro 2012. Czekamy na decyzję – mówi R. Romuszyński.

Niewykluczone, że pacjenci cierpiący na choroby serca już wkrótce będą mogli przejść w ZSM badanie koronarograficzne. Odpowiednią ofertę szpital skierował do Narodowego Funduszu Zdrowia. – W skali roku trafia do naszego szpitala około 300 pacjentów po zawałach. Do tej pory na takie badania jeździli oni do Katowic, Zabrza czy Sosnowca. Koronarografia przeprowadzana u nas na pewno będzie dla pacjentów korzystniejsza – mówi dyrektor.
Z początkiem przyszłego roku planowane jest uruchomienie nowego oddziału – hematologii. – Chcemy otworzyć go w szpitalu przy ul. Karola Miarki. Taki oddział jest nam bardzo potrzebny – zaznacza R. Romuszyński.

Przy ul. Strzelców Bytomskich trwają prace w budynku byłej szpitalnej pralni. Powstanie w nim prywatna poradnia dla sportowców. – Takiej poradni z prawdziwego zdarzenia nie ma w okolicy. Według mnie jest to strzał w dziesiątkę. Myślę, że i nasz szpital na tym skorzysta – przyznaje dyrektor.