Osiedle pod nadzorem

Chorzowianin 2010-01-13
Od początku roku terenu osiedla „Irys” przy ulicy księcia Władysława Opolskiego bronią szlabany. Wkrótce pojawią się tu kamery. Mają pilnować porządku i... szlabanów.
Osiedle pod nadzorem
Takie zabezpieczenia wymusiły niejako parkomaty. Płatna strefa parkowania otacza bowiem „Irys”, a bez opłat można pozostawić samochód jedynie na terenie osiedla. Wykorzystywali to przyjeżdżający do centrum chcący zaoszczędzić parę złotych. Efekt, parkingi na terenie osiedla były przepełnione, brakowało miejsc dla mieszkańców ulicy ks. Wł. Opolskiego. Nieraz samochody zostawiano więc w miejscach niedozwolonych. To nie spodobało się Straży Miejskiej. W grudniu 2009 r. przeprowadzono zmasowaną akcję zakładania blokad na koła. Jej skutki dotknęły także bezpośrednio mieszkańców osiedla. Posypały się protesty. Oburzenie pana Dariusza mogli przeczytać wszyscy. Kserokopie jego pisma skierowanego do Straży Miejskiej znalazły się w każdej klatce. „Domagam się respektowania naszego prawa zakazującego wjazdu na nasze osiedle innym pojazdom niż mieszkańców” pisał. Podobnych głosów było więcej. Zarządzająca osiedlem Chorzowska Spółdzielnia Mieszkaniowa postanowiła działać.

- Interwencji w sprawie parkowania samochodów na miejscach przeznaczonych dla mieszkańców osiedla było sporo. Zarząd ChSM podjął więc decyzję o zamontowaniu szlabanów – mówi Bożena Szaleniec, kierownik Administracji „Centrum” ChSM.

Bramki stanęły w czterech miejscach: w rejonie szczytu budynków przy ul. ks. Wł. Opolskiego 5 i 7 od strony ul. Strzelców Bytomskich, od strony ul. Mielęckiego oraz wjazd z ul. Chrobrego przy budynkach 9-11. Szlabany o napędzie elektrycznym można otworzyć kartą magnetyczną bądź kluczykiem. Na każde mieszkanie i lokal użytkowy, niezależnie od ilości posiadanych pojazdów, przydzielono kartę i kluczyk. - Na osiedle przypada 1100 kart. Karty magnetyczne otrzymały także wszelkie służby interwencyjne i komunalne – mówi B. Szaleniec.

Opinie mieszkańców na temat takiego rozwiązania są podzielone. - Zrobiło się trochę luźniej. W godzinach rannych można spokojnie znaleźć miejsce do zaparkowania – przyznaje pan Stanisław. - Sama nie wiem. Zastanawiam się jak długo te szlabany będą stały. W końcu ktoś się zdenerwuje i je połamie – uważą pani Monika. ChSM przygotowała się i na taką ewentualność. - Baliśmy się dewastacji szlabanów, dlatego będą one monitorowane – nie ukrywa B. Szaleniec. Pod obserwacją będą nie tylko bramki. 12 kamer stałych i 3 kamery obrotowe śledzić będą wejścia do budynków, parkingi, drogi wyjazdowe oraz pozostałe tereny. System monitoringu ma ruszyć pod koniec marca. Obraz z kamer mieszańcy osiedla będą mogli oglądać w swoich domach. Wystarczy tylko dostęp do internetu. - Liczymy, że monitoring wpłynie na poprawę bezpieczeństwa – mówi B. Szaleniec.

W policyjnych statystykach osiedle wypada przeciętnie. W grudniu 2009 r. odnotowano 2 przestępstwa i 5 interwencji publicznych. Podobnie było miesiąc wcześniej. Doszło do 5 interwencji i 3 przestępstw. - Dominują tutaj drobne kradzieże i włamania do samochodów – mówi st. sierż. Justyna Dziedzic, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie. - Są one społecznie uciążliwe. Każdy sprawca musi liczyć się z konsekwencjami swoich czynów – dodaje.
„Irys” to jedno z największych osiedli będących w zasobach ChSM. Szlabany i monitoring to innowacja Spółdzielni. Tylko instalacja systemu szlabanów, jego konserwacja, produkcja kart magnetycznych kosztowała 140 tys. zł. - Co stanie się jeżeli taką kartę zgubię? – dopytuje pan Stanisław. - Prawdopodobnie będzie trzeba się liczyć z pokryciem kosztów jej wyrobienia – odpowiada B. Szaleniec.
Wojciech Zawadzki

Reklama:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.