Tajlandia, Kambodża, Wietnam. Pamiętnik z niezwykłej wyprawy
.jpg)
2 lutego
Odpoczywamy w parku, podziwiamy Lak Mueang (dosłownie "słup miejski") - w Tajlandii złocony słup, stanowiący siedzibę bóstwa opiekuńczego danego miasta. Oglądamy występ teatru ulicznego. Ostatnia kąpiel w basenie, ostatnie smakołyki. Pełnym busem jedziemy na lotnisko, a stamtąd po 20 godzinach z przesiadką i siedmiogodzinna przerwą w Dubaju lądujemy w Warszawie.