Trzy lata po tragedii
Chorzowianin 2009-01-27
W największym pawilonie Międzynarodowych Targów Katowickich, obiekcie leżącym na terenie Chorzowa, 28 stycznia 2006 trwał drugi dzień Międzynarodowych Targów Gołębi Pocztowych „Gołąb 2006”.

Około godz. 17.15 nieposdziewanie runął dach hali. W tragedii zginęło 65 osób, w tym obywatele Polski i obcokrajowcy. W środę o godz. 12.00 przedstawiciele wojewody, samorząu województwa i zastępca prezydenta Marian Salwiczek tradycyjnie złożą kwiaty pod Pomnikiem Ofiar MTK.
***
Ernest Szaflik z Chorzowa jest hodowcą już ponad ćwierć wieku. Bakcyla połknął dzięki wujkowi. Z biegiem lat tak się wprawił, że zaczął zdobywać odznaczenia i wyróżnienia. Za własne środki zbudował gołębnik, którym zajmuje się do dziś. – Codziennie tu przychodzę. Muszę zobaczyć, czy gołębie mają wszystko, czego potrzebują – przyznaje. Żona? Nie narzeka, że męża nie ma godzinami. Dlaczego miałaby to robić, skoro sama jest hodowcą gołębi. Ta pasja ich połączyła.
Trzy lata temu pan Ernest planował obejrzeć gołębie w hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Nie poszedł. Dziś choć stracił kilku przyjaciół, dziękuje Opatrzności że go tam nie było. Woli nie wracać do tego wydarzenia. – Trzeba patrzeć w przyszłość. Robić to, co lubi się najbardziej – dodaje.
***
Ernest Szaflik z Chorzowa jest hodowcą już ponad ćwierć wieku. Bakcyla połknął dzięki wujkowi. Z biegiem lat tak się wprawił, że zaczął zdobywać odznaczenia i wyróżnienia. Za własne środki zbudował gołębnik, którym zajmuje się do dziś. – Codziennie tu przychodzę. Muszę zobaczyć, czy gołębie mają wszystko, czego potrzebują – przyznaje. Żona? Nie narzeka, że męża nie ma godzinami. Dlaczego miałaby to robić, skoro sama jest hodowcą gołębi. Ta pasja ich połączyła.
Trzy lata temu pan Ernest planował obejrzeć gołębie w hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Nie poszedł. Dziś choć stracił kilku przyjaciół, dziękuje Opatrzności że go tam nie było. Woli nie wracać do tego wydarzenia. – Trzeba patrzeć w przyszłość. Robić to, co lubi się najbardziej – dodaje.
Zdjęcia: Paweł Mikołajczyk
Reklama: