Wielkanoc na Śląsku

Mazurek, to zdaniem Marka Szołtyska, wielkopolski wymysł. Na Śląsku tradycyjne wielkanocne wypieki to drożdżowe baby i kołocze. Zdarzają się też serniki i makowce. Jednym z najbardziej typowych wypieków dla Świąt Wielkiejnocy jest „święcennik” zwany także „murzinem”, przysmak, ale nie „na słodko” - U nas, na Śląsku Cieszyńskim nie ma Wielkanocy bez „murzina”. Jest to chlebowe ciasto, zagniatane na smalcu. Ciasto nadziewane jest wędzonką, boczkiem i kiełbasą. „Murzin” jest tłusty, bo po 40. dniach poszczenia, przydaje się konkretna strawa. - mowi Janina Oreł z Kończyc Małych.