Wielkanoc na Śląsku

Pogrzebanie basa był to obrzęd, kończący okres karnawału, a rozpoczynający Wielki Post. We wtorek, poprzedzający Środę Popielcową, mieszkańcy spotykali się na wspólnej zabawie. Przebrani w barwne stroje, popijali wódeczkę, nie mogło zabraknąć śledzia. Śpiewom i tańcom, wtórował dźwięk kontrabasu. Tuż przed północą, uczestnicy zabawy, formowali „pogrzebowy kondukt”. Na czele szedł dobosz, muzykanci, dalej żałobnicy niosący kontrabas oraz płaczki.