Dawna szkoła będzie biurowcem
Chorzowianin 2010-07-15
|
Komentarzy: 0
Budynek przy ul. Armii Krajowej 10-12 niszczał od lat, w końcu odzyska dawne życie. Według planów mają być w nim biura i restauracja.

W XIX wieku musiało być w nim gwarno, tak jak w każdej szkole. Pierwsze wzmianki o Schule I, budynku mieszczącym się przy dzisiejszej ul. Armii Krajowej, pochodzą już z 1865 roku. - Zachowane plany architektoniczne z archiwum Akt Budowlanych UM Chorzów nie potwierdzają jednak tej daty – mówi Henryk Mercik, miejski konserwator zabytków.
Budynek składa się z dwóch połączonych obiektów. Prawy jest nieco starszy, w lewym widać wyraźne, nowsze rozwiązania architektoniczne. Tę część wzniesiono w 1904 roku według projektu architekta Arthura Niestroja. Budynek prawy powstał prawdopodobnie w latach 70. XIX wieku. Nie zachowała się jednak dokumentacja, która by to potwierdziła. - Budynek prawy reprezentuje konwencjonalny system zabudowy, założony na planie prostokąta, dwukondygnacyjny, o elewacji dziewięcioosiowej z asymetrycznym płaskim ryzalitem w fasadzie zwieńczonym szczytem – opisuje H. Mercik. Wzniesiono go z czerwonej cegły elewacyjnej o małych otworach okiennych, nakryto dachem dwuspadowym. Dobudowana część lewa różni się nie tylko założeniami architektonicznymi ale i funkcjonalnymi. Bryłę budynku również oparto na planie prostokąta. Jest dwukondygnacyjny o elewacji siedmioosiowej, ze skrajnym płaskim ryzalitem zwieńczonym szczytem. W elewacji widać duże otwory okienne, które od góry zamknięte są łukiem odcinkowym. W piwnicy niegdyś znajdowała się sala gimnastyczna, kotłownia centralnego ogrzewania, prysznice oraz stołówka. Z kolei na piętrach były cztery duże klasy z korytarzem po środku. W budynku starszym znajdowały się dwie klasy i mieszkanie dla nauczyciela.
W XX wieku swoją siedzibę miała tutaj biblioteka pedagogiczna. Po jej przeniesieniu budynek popadł w niełaskę. Chorzów Batory wydaje się mieć jednak szczęście co do nowych właścicieli starych budynków. A zwłaszcza ulica Stefana Batorego, gdzie pohutniczą willę i biura odrestaurowała firma Zarmen. Nie brak też porządnej rysy na tym architektonicznym szkle. Stary Ratusz staje się coraz starszy. Niszczeje z dnia na dzień.
Wracając do ul. Armii Krajowej 10-12, to nie wykluczone, że w miejscu tym będzie gwarno jak niegdyś. - W budynku powstanie centrum biurowe, apartamenty, nie zabraknie w nim usług gastronomicznych. Być może będzie pub, kawiarnia i restauracja – informuje Jamil Gharbi, inwestor, właściciel firmy Tunpol. Dodaje, że do zainwestowania w Chorzowie przekonały go atrakcyjna oferta sprzedaży, dobra lokalizacja i infrastruktura.
Obecnie na budynku trwają prace remontowe, które potrwają jeszcze co najmniej pół roku.
Budynek składa się z dwóch połączonych obiektów. Prawy jest nieco starszy, w lewym widać wyraźne, nowsze rozwiązania architektoniczne. Tę część wzniesiono w 1904 roku według projektu architekta Arthura Niestroja. Budynek prawy powstał prawdopodobnie w latach 70. XIX wieku. Nie zachowała się jednak dokumentacja, która by to potwierdziła. - Budynek prawy reprezentuje konwencjonalny system zabudowy, założony na planie prostokąta, dwukondygnacyjny, o elewacji dziewięcioosiowej z asymetrycznym płaskim ryzalitem w fasadzie zwieńczonym szczytem – opisuje H. Mercik. Wzniesiono go z czerwonej cegły elewacyjnej o małych otworach okiennych, nakryto dachem dwuspadowym. Dobudowana część lewa różni się nie tylko założeniami architektonicznymi ale i funkcjonalnymi. Bryłę budynku również oparto na planie prostokąta. Jest dwukondygnacyjny o elewacji siedmioosiowej, ze skrajnym płaskim ryzalitem zwieńczonym szczytem. W elewacji widać duże otwory okienne, które od góry zamknięte są łukiem odcinkowym. W piwnicy niegdyś znajdowała się sala gimnastyczna, kotłownia centralnego ogrzewania, prysznice oraz stołówka. Z kolei na piętrach były cztery duże klasy z korytarzem po środku. W budynku starszym znajdowały się dwie klasy i mieszkanie dla nauczyciela.
W XX wieku swoją siedzibę miała tutaj biblioteka pedagogiczna. Po jej przeniesieniu budynek popadł w niełaskę. Chorzów Batory wydaje się mieć jednak szczęście co do nowych właścicieli starych budynków. A zwłaszcza ulica Stefana Batorego, gdzie pohutniczą willę i biura odrestaurowała firma Zarmen. Nie brak też porządnej rysy na tym architektonicznym szkle. Stary Ratusz staje się coraz starszy. Niszczeje z dnia na dzień.
Wracając do ul. Armii Krajowej 10-12, to nie wykluczone, że w miejscu tym będzie gwarno jak niegdyś. - W budynku powstanie centrum biurowe, apartamenty, nie zabraknie w nim usług gastronomicznych. Być może będzie pub, kawiarnia i restauracja – informuje Jamil Gharbi, inwestor, właściciel firmy Tunpol. Dodaje, że do zainwestowania w Chorzowie przekonały go atrakcyjna oferta sprzedaży, dobra lokalizacja i infrastruktura.
Obecnie na budynku trwają prace remontowe, które potrwają jeszcze co najmniej pół roku.
wojz
Reklama:
Dyskusja: