Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2
przeczytaj tekst
Do przerwy "Niebiescy" prowadzili 2:0. Tylko 2:0, bo mieli mnóstwo okazji. Później jednak było coraz gorzej. Rafał Grodzicki podwójnym pechowcem: strzelił "samobója" i złamał nos.
ZOBACZ INNE GALERIE