Ruch Chorzów - Polonia Warszawa 2:1

przeczytaj tekst
Marcin Baszczyński opowiedział o reprymendzie w przerwie. - Trener kazał nam wrzucić piłkę do bramki choćby przysłowiowymi jajami! - śmiał się.
Foto: Paweł Mikołajczyk
ZOBACZ INNE GALERIE

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.