Ruch Chorzów – Metalist Charków 0:0
przeczytaj tekst
Jedyna bramka w Gliwicach padła... ze spalonego. Ruch w pierwszej połowie przeważał, ale później „oddał” piłkę gościom z Ukrainy. Wynik „Niebieskich” bądź co bądź zadowala. Podobnie było przecież w poprzedniej rundzie. Czy i tym razem bezbramkowy remis "u siebie" będzie pierwszym krokiem do awansu?
ZOBACZ INNE GALERIE