Miasto chce przejąć dworce PKP

Dworzec PKP Miasto | fot. chorzowianin.tv
Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa ds. gospodarczych, przyznaje, że Polskie Koleje Państwowe porządkują swoje nieruchomości w tym i dworce leżące na terenie naszego miasta. - Dlatego złożyliśmy do PKP wniosek deklarujący nabycie dworców. Spotkało się to z pozytywną reakcją władz spółki. Trwają na ten temat rozmowy.
- Dworce są na etapie przygotowywania. Chorzów Miasto wymaga jeszcze uzgodnień ze spółkami PKP, natomiast Chorzów Batory wymaga podziału geodezyjnego i ten podział jest wdrażany – mówi Jolanta Michalska, dyrektor regionalny PKP w Katowicach ds. współpracy z samorządami.
Dworce PKP w naszym mieście swoje czasy świetności mają już za sobą. W centrum przez budynek dojdziemy tylko na peron. W Batorym od 6. do 17.30 kupić możemy bilet w kasie Kolei Śląskich. Chociaż sam budynek wpisany jest na listę zabytków. Władze miasta nie wykluczają, że obiekt, przy wsparciu środków z Unii Europejskiej, mógłby przejść rewitalizację.
Miasta nie stać na kosztowne zakupy. Dlatego niewykluczone jest nieodpłatne przejęcie dworcowych obiektów.
- PKP ma wiele trybów zbywania nieruchomości. Jednym z nich jest np. możliwość przekazani nieruchomości na cele transportowe, co zakłada kwestię nieodpłatności – tłumaczy J. Michalska.
- Staramy się przygotowywać i przekazywać dworce na cele transportowe. Miasto w tym przypadku będzie musiało zadbać o to, aby w dworcach zapewnione były funkcje związane z obsługą pasażera – dodaje.
Co znajdzie się w budynkach, które w razie pozytywnego zakończenia rozmów przejmie miasto?
- Najpierw musimy doprowadzić rozmowy do końca i przeprowadzić analizę stanu finansowego oraz technicznego nieruchomości. Potem będziemy myśleć o sposobach wykorzystania budynków – mówi M. Michalik.
W ubiegłym roku na terenie naszego województwa PKP sprzedało jeden dworzec kolejowy. Budynek przejął samorząd Radzionkowa za niemal 265 tys. zł. Obecnie trwa jego modernizacja, po niej w dworcowych pomieszczeniach znajdzie się miejsce m.in. dla stałej ekspozycji dotyczącej deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 roku.
Reklama:
Dyskusja:
~elka
IP: 77.112.*.*
2013-03-08 10:51:26
Szkoda ,że pan Michalik nie wie na co przeznaczyć ewentualne budynki dworców,o które się stara. Pomysł powinien być na początku. W Austrii ( w Alpach) widziałam małe budynki dworcowe 9 Stacyjki) zaadaptowane na świetlice dla dzieci, w tym także dla dzieci niepełnosprawnych na warsztaty terapeutyczne. Piękne przedmioty wykonane przez dzieci można było nawet kupić w kasie lub punkcie gastronomicznym na stacyjce. Warto byłoby się tym zainteresować, by nie okazało się ,że pod władztwem Urzędu M.w dalszym ciągu te obiekty będą niszczały i nie znajdą społecznego wykorzystania.