Najpierw podziemia. Potem mieszczańska ChCKawiarenka
Chorzowianin 2011-11-29
|
Komentarzy: 0
Dobiega końca remont podziemi Chorzowskiego Centrum Kultury.

Prace w podziemiach ChCK postępują.I Fot. Mariusz Banduch
Przedsięwzięcie realizowane jest z wykorzystaniem znaczącej dotacji ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Pomieszczenia przeznaczone będą na realizację funkcji gastronomicznej.
- Miejsce to ma tętnić życiem – mówi Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa ds. gospodarczych. - Obecnie przygotowujemy harmonogram związany z dalszym zagospodarowaniem lokalu. Myślimy nad sposobem wybrania najlepszej oferty. Być może miasto ogłosi przetarg lub konkurs, który rozstrzygnie, kto zostanie najemcą lokalu – dodaje.
- Mam nadzieję, że przedsiębiorca, który wygra miejski przetarg na prowadzenie lokalu, będzie otwarty na współpracę z Chorzowskim Centrum Kultury w zakresie podejmowania w pomieszczeniach także działań kulturalno-artystycznych. Ponieważ piwnica jest częścią ośrodka kultury, funkcja ta wydaje się oczywista – mówi Jolanta Motyka, zastępca dyrektora ChCK. – Myślę, że warto stworzyć tam atmosferę, która przyciągnie chorzowskich studentów. Dziś brakuje w Chorzowie takiego miejsca, w którym młodzi, ambitni ludzie mogą spędzić wolny czas, nie tylko korzystając z oferty gastronomicznej, ale też słuchając dobrej muzyki granej „na żywo” czy dzieląc się z otoczeniem własną twórczością artystyczną, na przykład z zakresu sztuk plastycznych. – kontynuuje.
Zgodnie z planem, remont pomieszczeń ma się zakończyć 15 grudnia br. Można się zatem spodziewać, że wkrótce potem, opustoszała dotąd piwnica ChCK ożyje za sprawą przygotowanej oferty.
Tymczasem Chorzowskie Centrum Kultury żyje przygotowaniami do otwarcia ChCKawiarenki w kamienicy przy ul. Rynek 7.
Przedsięwzięcie to jest wprawdzie dopiero na początku swojej drogi (również w tym przypadku ze strony miasta złożono wniosek o unijną dotację na remont pomieszczeń), można już jednak powiedzieć, iż projekt zakłada połączenie części gastronomicznej z działalnością artystyczno-kulturalną w wyjątkowym otoczeniu dawnego mieszkania, które zostało wiele lat temu opuszczone, przy zachowaniu oryginalnego wyposażenia.
– Obok prezentacji artystycznych będą się tu odbywały lekcje edukacji regionalnej, którym dawne mieszczańskie wnętrze doda szczególnej wartości. – stwierdza Jolanta Motyka.
- Miejsce to ma tętnić życiem – mówi Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa ds. gospodarczych. - Obecnie przygotowujemy harmonogram związany z dalszym zagospodarowaniem lokalu. Myślimy nad sposobem wybrania najlepszej oferty. Być może miasto ogłosi przetarg lub konkurs, który rozstrzygnie, kto zostanie najemcą lokalu – dodaje.
- Mam nadzieję, że przedsiębiorca, który wygra miejski przetarg na prowadzenie lokalu, będzie otwarty na współpracę z Chorzowskim Centrum Kultury w zakresie podejmowania w pomieszczeniach także działań kulturalno-artystycznych. Ponieważ piwnica jest częścią ośrodka kultury, funkcja ta wydaje się oczywista – mówi Jolanta Motyka, zastępca dyrektora ChCK. – Myślę, że warto stworzyć tam atmosferę, która przyciągnie chorzowskich studentów. Dziś brakuje w Chorzowie takiego miejsca, w którym młodzi, ambitni ludzie mogą spędzić wolny czas, nie tylko korzystając z oferty gastronomicznej, ale też słuchając dobrej muzyki granej „na żywo” czy dzieląc się z otoczeniem własną twórczością artystyczną, na przykład z zakresu sztuk plastycznych. – kontynuuje.
Zgodnie z planem, remont pomieszczeń ma się zakończyć 15 grudnia br. Można się zatem spodziewać, że wkrótce potem, opustoszała dotąd piwnica ChCK ożyje za sprawą przygotowanej oferty.
Tymczasem Chorzowskie Centrum Kultury żyje przygotowaniami do otwarcia ChCKawiarenki w kamienicy przy ul. Rynek 7.
Przedsięwzięcie to jest wprawdzie dopiero na początku swojej drogi (również w tym przypadku ze strony miasta złożono wniosek o unijną dotację na remont pomieszczeń), można już jednak powiedzieć, iż projekt zakłada połączenie części gastronomicznej z działalnością artystyczno-kulturalną w wyjątkowym otoczeniu dawnego mieszkania, które zostało wiele lat temu opuszczone, przy zachowaniu oryginalnego wyposażenia.
– Obok prezentacji artystycznych będą się tu odbywały lekcje edukacji regionalnej, którym dawne mieszczańskie wnętrze doda szczególnej wartości. – stwierdza Jolanta Motyka.
KrzyK
Reklama:
Dyskusja: