Pobili za niepłacone alimenty
Chorzowianin 2013-01-10
|
Komentarzy: 0
Chorzowscy policjanci zatrzymali dwóch sprawców, którzy pobili 40-letniego mężczyznę za niezapłacone alimenty. Funkcjonariusze przy jednym z napastników znaleźli narkotyki.

Do pobicia doszło w miniony poniedziałek przy ulicy Kalidego. 40-letni chorzowianin przyjechał do swojej byłej żony, ponieważ ta miała przez kolejne dni opiekać się ich trzyletnim synem. Wówczas między byłym małżeństwem doszło do kłótni o alimenty. Do awantury włączyli się dwaj znajomi kobiety.
- Mężczyźni zaatakowali 40-latka, gdy ten chciał odjechać swoim samochodem. Kilkakrotnie uderzyli go w głową i twarz oraz zabrali mu kluczyki z jeepa. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci natychmiast udali się na miejsce i zatrzymali dwóch napastników - relacjonuje Justyna Dziedzic, rzecznik chorzowskiej policji.
Dwaj mieszkańcy naszego miasta, w wieku 20 i 33 lat, trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty pobicia i i zmuszania groźbą lub przemocą do zwrotu wierzytelności. Oprócz tego młodszy z zatrzymanych odpowie również za posiadanie środków odurzających, które znaleźli przy nim stróże prawa podczas wykonywania czynności. Wczoraj prokurator zastosował wobec nich dozór policji i wydał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Za popełnione przestępstwa grozi im do 3 lat więzienia.
- Mężczyźni zaatakowali 40-latka, gdy ten chciał odjechać swoim samochodem. Kilkakrotnie uderzyli go w głową i twarz oraz zabrali mu kluczyki z jeepa. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci natychmiast udali się na miejsce i zatrzymali dwóch napastników - relacjonuje Justyna Dziedzic, rzecznik chorzowskiej policji.
Dwaj mieszkańcy naszego miasta, w wieku 20 i 33 lat, trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty pobicia i i zmuszania groźbą lub przemocą do zwrotu wierzytelności. Oprócz tego młodszy z zatrzymanych odpowie również za posiadanie środków odurzających, które znaleźli przy nim stróże prawa podczas wykonywania czynności. Wczoraj prokurator zastosował wobec nich dozór policji i wydał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Za popełnione przestępstwa grozi im do 3 lat więzienia.
Reklama:
Dyskusja: