Renifery i inne cuda chorzowskiego jarmarku

Stoisko Grzegorza Pietrowskiego (na zdjęciu z prawej) bogate jest w artykuły rękodzielnikow z Rudy Śląskiej, Tychów i (jak to określa właściciel) najpiękniejszej wsi w gminie Gieraltowice, czyli Paniowek. Poleca anioły ze skrzydłami w kształcie serca. - Ten anioł to będzie designerski hit w tym roku – zauważa. Rzemieślnik tworzy wyroby z odpadów. - Jesteśmy proekologiczni. Ludzie nawet nie zdają sobie sprawy, z jakich śmieci są te piękności wykonane – uśmiecha się.