Reklama:
Partnerzy:
Reklama:
Takich mieszkań w Chorzowie II jeszcze nie było
Chorzowianin 2012-08-14
|
Komentarzy: 10
Były hotel robotniczy przy ulicy Kalidego zmienił się nie do poznania. Budynek wyremontowało miasto. Do 10 mieszkań komunalnych mogą już wprowadzać się chorzowianie.
Budynek przy Kalidego 3
Cztery mieszkania dwupokojowe i sześć jednopokojowych z kuchnią, i łazienką. Tak wygląda powiększony zasób mieszkaniowy Chorzowa w zmodernizowanym budynku po byłym hotelu robotniczym przy ul. Teodora Kalidego 3. Wszystkie mieszkania wyposażono w indywidualną instalację centralnego ogrzewania, zasilaną z kotła gazowego.
Zdaniem Andrzeja Kotali, prezydenta Chorzowa, standard lokali można porównać z ofertą developerów. - To pierwszy obiekt, który wyremontowaliśmy i przeznaczyliśmy do wynajęcia – mówi prezydent.
O mieszkania o powierzchni od 23,2 do 43,6 metrów kwadratowych starać mogą się osoby z tzw. listy oczekujących z uprawnieniami do lokalu komunalnego. To długa lista. Obecnie znajduje się na niej 800 nazwisk. Jednak na mieszkania w byłym hotelu stać będzie tylko nielicznych. Czynsz wyniesie od niemal 300 do ponad 500 zł (około 12 zł za metr kwadratowy). W pozostałych zasobach komunalnych za metr płaci się około 7 zł.
Przy ul. Kalidego na większą stawkę wpływa standard lokali. Wynajmujący mieszkania zobowiązani są także do wpłaty wadium w wysokości rocznego czynszu. - Na pewno nie jest to oferta skierowana do wszystkich. Na liście oczekujących na mieszkania znajdują się osoby o różnym stopniu zamożności. Nie brak na niej młodych małżeństw, ludzi na dorobku, których nie stać jeszcze na zakup własnego mieszkania. Są za to w stanie opłacić taki czynsz – mówi prezydent Chorzowa.
Całkowity koszt inwestycji wyniósł 1,257 mln zł, w tym dotacja z Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości 439, 498 tys. zł i pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach w wysokości 228,567 tys. zł.
Metamorfoza byłego hotelu to nie jedyne plany miasta na powiększenie mieszkaniowego zasobu w dzielnicy Chorzów II. Na lokale mieszkalne zaadaptowane mają być szpitalne pomieszczenia przy ul. Karola Miarki. Z kolei nowy budynek powstanie u zbiegu ulic Pudlerskiej i Ligonia.
Andrzej Kotala nie ukrywa, że chciałby pozbywać się a najchętniej burzyć, stare, niespełniające mieszkaniowych standardów budynki. - Chcemy odnawiać zasób mieszkaniowy w tej dzielnicy. Wychodzimy z lokalowymi propozycjami do mieszkańców. Liczę na to, że stopniowo uda nam się pod tym względem zrewitalizować tę dzielnicę i m.in. dzięki temu zmienić jej oblicze.
Zdaniem Andrzeja Kotali, prezydenta Chorzowa, standard lokali można porównać z ofertą developerów. - To pierwszy obiekt, który wyremontowaliśmy i przeznaczyliśmy do wynajęcia – mówi prezydent.
O mieszkania o powierzchni od 23,2 do 43,6 metrów kwadratowych starać mogą się osoby z tzw. listy oczekujących z uprawnieniami do lokalu komunalnego. To długa lista. Obecnie znajduje się na niej 800 nazwisk. Jednak na mieszkania w byłym hotelu stać będzie tylko nielicznych. Czynsz wyniesie od niemal 300 do ponad 500 zł (około 12 zł za metr kwadratowy). W pozostałych zasobach komunalnych za metr płaci się około 7 zł.
Przy ul. Kalidego na większą stawkę wpływa standard lokali. Wynajmujący mieszkania zobowiązani są także do wpłaty wadium w wysokości rocznego czynszu. - Na pewno nie jest to oferta skierowana do wszystkich. Na liście oczekujących na mieszkania znajdują się osoby o różnym stopniu zamożności. Nie brak na niej młodych małżeństw, ludzi na dorobku, których nie stać jeszcze na zakup własnego mieszkania. Są za to w stanie opłacić taki czynsz – mówi prezydent Chorzowa.
Całkowity koszt inwestycji wyniósł 1,257 mln zł, w tym dotacja z Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości 439, 498 tys. zł i pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach w wysokości 228,567 tys. zł.
Metamorfoza byłego hotelu to nie jedyne plany miasta na powiększenie mieszkaniowego zasobu w dzielnicy Chorzów II. Na lokale mieszkalne zaadaptowane mają być szpitalne pomieszczenia przy ul. Karola Miarki. Z kolei nowy budynek powstanie u zbiegu ulic Pudlerskiej i Ligonia.
Andrzej Kotala nie ukrywa, że chciałby pozbywać się a najchętniej burzyć, stare, niespełniające mieszkaniowych standardów budynki. - Chcemy odnawiać zasób mieszkaniowy w tej dzielnicy. Wychodzimy z lokalowymi propozycjami do mieszkańców. Liczę na to, że stopniowo uda nam się pod tym względem zrewitalizować tę dzielnicę i m.in. dzięki temu zmienić jej oblicze.
(wojz)
Reklama:
Najnowsze wiadomości:
2019-06-12
2019-06-10
2019-06-07
2019-06-06
2019-06-06
Najnowsze galerie:
Dyskusja:
~cwajka
IP: 145.237.*.*
2012-08-14 11:37:23
To niech zaczną od ul.Kalidego zmianiać Chorzów II. Poczatek się udał, idźmy dalej w dół tą ulicą i zmieniajmy dzielnicę (targowisko, te stare domki itd.).
~!!!
IP: 83.238.*.*
2012-08-14 11:51:02
...te stare domki są zabytkowe a targowisko (tzw HALA) jest potrzebne. Nigdzie nie kupisz lepszych warzyw. Ale jest tam dużo miejsca pod rozsądne budownictwo, może naprawdę się ta dzielnica wreszcie choć trochę zmieni.
~cwajka
IP: 145.237.*.*
2012-08-14 13:16:39
z tym się zgadzam, to jest potrzebne tylko może trzeba odnowić, domki na pewno potrzebują gruntownych remontów, targowisko też mogłoby być dużo ładniejsze, ten pas pomiędzy Kalidego i Katowicką "zrobić" itd.
~obi
IP: 89.73.*.*
2012-08-14 21:50:39
czy warto remontowac te domki zobaczcie co sie dzieje 1 pietrze budynku przy hali moze by lepiej bylo zrobic maly skansen upiekrzyc zagrodzic co do hali powinna pozostac duzo ludzi robi udane zakupy i obsluga targu jest okey dobrze by bylo wiecej patroli w dni targowe ul stalmacha na pustym placu na kalidego przydloby sie boisko albo plac zabaw teraz straszy budynek na pudlerskiej po strazy miejskiej ten pas na kalidce szpeci cos by trzeba z tym zrobic zalozyc ekran zabespieczajacy od katowickiej i bylby maly skwer
~Tomek
IP: 46.148.*.*
2012-08-15 08:49:59
Brawa dla Pana Dyrektora Jarnańczyka z PGM to jego zasługa.
~Rihat
IP: 89.73.*.*
2012-08-16 13:36:04
Jaki hotel robotniczy? To byłe laboratorium Huty Kościuszko. Może nauczymy się trochę historii panowie z Chorzowianina. Pozdrawiam.
~Przechodzień
IP: 93.175.*.*
2012-08-18 23:11:35
Przechodziłem dzisiaj koło tego budynku. Jest tam zewnętrzny podnośnik dla osób niepełnosprawnych na wózkach. Zakres działania z poziomu chodnika na wysokość wejścia, na oko jakieś 0,5 m. Czy podjazd nie były tańszy, wygodniejszy (również dla osób starszych, czy matek z wózkami). Miejsca na taki podjazd jest wystarczajaco dużo. Nie mówiąc o awaryjności takich urzadzeń, kosztach ich przeglądów i serwisowania. Pewnie PFRON dopłacił do tego podnośnika. Ale projektantom brakuje czasami wyobraźni. A szkoda!
~chorzowianka
IP: 78.124.*.*
2012-08-31 13:54:49
Jeżeli chodzi o czynsz to dla kogo te mieszkania ??? Mieszkania komunalne powinny być tanie , to u prywaciaka mam taniej , już nie wspomne o tym wadium !!! I znów Ci biedni z najniższą krajową są w dupe kopani , pozdrawiam
~Mieszkaniec Chorzowa II
IP: 89.79.*.*
2013-02-07 22:50:31
Może powiecie najpierw kto te mieszkania dostał bo na pewno nie zwykły szary mieszkaniec. Co do propozycji dla mieszkańców to ostatnio dostałem odmowę zamiany na inny lokal ponieważ moje mieszkanie jest zadbane i nie spełnia warunków to znaczy nie jest dostatecznie zniszczone, a to ze gnieciemy się na 36m w czwórkę i grzybem którego nie można wytępić to już nikogo z mieszkaniówki nie obchodzi.
~zdziwiona
IP: 91.188.*.*
2013-02-19 14:31:43
Gdzie tu sens? Gdzie tu logika? Na remont wydano ponad 1,2 mln złotych. A jest tam zaledwie 10 mieszkań i to o metrażu 23 - 43 m2.Jeżeli przyjąć, że mieszkania mają łączną powierzchnię 313 m2, to wychodzi na to, że w każdy metr wpakowali podczas remontu 4015 zł!!!! Na jedno mieszkanie wypada średnio 120 tyś zł.(1,2 mln/10 mieszk)Jakby dać każdemu z lokatorów w łapę po 120 tyś., to przy obecnych stawkach cen NOWYCH mieszkań mogliby sobie bez problemu kupić NA WŁASNOŚĆ mieszkanie! Jakby liczyć 3000 zł/m2, to za 120 tys. lokatorzy mają na własność mieszkanie powierzchni 40 m2! A we własnościowych czynsze obecnie są malutkie... są to wręcz lokale bezczynszowe (choć wiadomo, że są jakieś opłaty za eksploatację). Nie taniej było wyburzyć tę budę i postawić coś nowego?