Kibice dygotali z zimna, Ruch wygrał na mrozie

Tak padł jedyny gol mroźnego sparingu. Filip Starzyński ulokował piłkę w siatce | Fot. Dominik Mataniak
Po 0:0 z Rozwojem Katowice i wstydliwej porażce 0:5 w Tychach z GKS-em piłkarze Ruchu rozegrali ostatni sparing w kraju (w planach mają jeszcze pięć potyczek w Turcji) przed rozpoczęciem drugiej części sezonu T-Mobile Ekstraklasy.
Ich rywalem - na boisku przy sztucznej nawierzchni przy ulicy Filarowej - była I-ligowa Termalica Bruk-Bet Nieciecza. Jeszcze dziś rano brano pod uwagę odwołanie tego sparingu. Temperatura spadła bowiem poniżej minus 10 stopni, co z pewnością nie było korzystne dla organizmów zawodników.
Chorzowianie mieli dylemat. - Pierwsza dzisiejsza myśl była: "nie grać za wszelką cenę". Przed meczem rozmawialiśmy, czy grać, czy też nie. Dzwoniliśmy do Termaliki. Oni grać chcieli - tłumaczył trener Jan Kocian.
- Ruch brał pod uwagę odwołanie meczu, ale my byliśmy już w drodze - dodał Piotr Mandrysz, trener I-ligowca.
Mecz się odbył, kibice dygotali z zimna, a piłkarze uważali przede wszystkim na to, by nie doznać kontuzji. Ciężko było w takich warunkach o piękny futbol. Ruch jednak w końcu odniósł zwycięstwo.
Wygrał 1:0 po golu Filipa Starzyńskiego. "Figo", który ostatnio przebywał na zgrupowaniu kadry w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ale nie zagrał ani jednej minuty), zamknął akcję "Niebieskich", z bliska pakując piłkę do siatki. Stojący między słupkami bramki gości Sebastian Nowak - były golkiper Ruchu - był bez szans.
Po zmianie stron zobaczyliśmy zupełnie inną jedenastkę chorzowian. - W tygodniu planowaliśmy, żeby pierwszy skład zagrał dłużej, nawet 70 minut. Ale pogoda jest taka, jaka jest. Zmieniliśmy to, graliśmy po 45 minut i to było w porządku - dodał.
W dzisiejszym spotkaniu nie wystąpił testowany ostatnio Rosjanin Rołand Gigołajew. Nie oznacza to jednak, że Ruch z niego rezygnuje. - Jedzie z nami do Turcji. Na ostatnich treningach miał problemy z kostką, więc trenował dziś w siłowni - tłumaczył Kocian.
Na zgrupowanie do Side chorzowianie udają się w niedzielę. - W Turcji będzie inaczej. Nie chodzi mi tylko o inną pogodę, ale także o inne treningi. Akcenty będą położone na taktykę i organizację gry - zakończył szkoleniowiec "Niebieskich".
Ruch Chorzów - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:0 (1:0)
Bramka: Starzyński (43).
Ruch (I połowa): Buchalik - Gieraga, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Smektała, Surma, Starzyński, Jankowski, Zieńczuk - Kuświk.
II połowa: Kamiński - Konczkowski, Helik, Szyndrowski, Sadlok - Kowalski, Urbańczyk, Babiarz, Lipski, Włodyka - Kwiatkowski.
Reklama:
Dyskusja: