Polki pokonały Italię w hali MORiS. Są bliżej awansu na ME

Chorzowianin 2015-03-20 | Komentarzy: 0
Przez prawie 40 minut Włoszki sprawiały biało-czerwonym problemy. Końcówka była jednak piorunująca w wykonaniu naszego zespołu. W niedzielę mecz o awans!
Polki pokonały Italię w hali MORiS. Są bliżej awansu na ME

Małgorzata Granicka w ataku na bramkę Włoszek | Fot. Mariusz Banduch

W chorzowskiej hali MORiS rozpoczął się turniej kwalifikacyjny do ME juniorek do lat 17, które w sierpniu odbędą się w Macedonii. O jedno miejsce premiowane awansem walczą Polki, Włoszki i Portugalki.

Nasza drużyna - prowadzona przez Tomasza Konitza, którego asystentką jest była zawodniczka, a obecnie trenerka grup juniorskich Ruchu, Krystyna Wasiuk - w pierwszym spotkaniu mierzyła się z Włochami.

W składzie biało-czerwonych znalazły się trzy zawodniczki chorzowskiego Ruchu: Oktawia Płomińska i Natalia Stokowiec oraz Paulina Jaśkiewicz.

Dla kadry do lat 17 był to pierwszy mecz o punkty, wcześniej rozgrywała tylko spotkania towarzyskie. Nic więc dziwnego, że stawka początkowo sparaliżowała nasze juniorki. W pierwszej połowie pudłowały one w sytuacjach, które na treningach wykorzystują z zamkniętymi oczami.

- Wprawdzie dziewczyny dojrzewają, ale jeśli chodzi o piłkę ręczną to jeszcze dzieci. Widać było u nich tremę - tłumaczyła swoje podopieczne Krystyna Wasiuk.

Zamiast spokojnej gry i bezpiecznego prowadzenia, Polki musiały gonić wynik. Na szczęście w ostatnich minutach I połowy zdobyły trzy bramki z rzędu, a wynik na 9:7 - ku uciesze chorzowskiej publiczności - ustaliła Płomińska.

Wydawało się, że rywalki "pękły" i będzie już tylko z górki. Jednak pierwsze minuty po zmianie stron zaskoczyły kibiców. To drużyna z Półwyspu Apenińskiego trafiła cztery razy bez odpowiedzi.

W 41. minucie na tablicy wyników widniał remis 13:13. W tym momencie rozpoczął się koncert Polek. Zdobywały bramkę za bramką (m.in. silne i precyzyjne rzuty leworęcznej Natalii Nosek, wybranej najlepszą zawodniczką spotkania), a w obronie skutecznie powstrzymywały rywalki. W ciągu kwadransa nasz zespół rzucił 9 goli bez odpowiedzi (22:13)!

Po ostatniej syrenie (wynik końcowy 24:15) polskie juniorki tańczyły z radości na środku boiska. O meczu z Włoszkami muszą jednak jak najszybciej zapomnieć. W niedzielę bowiem czeka je mecz z Portugalkami, który prawdopodobnie zdecyduje o tym, kto pojedzie na ME.

- Na razie zrobiłyśmy malutki krok - podkreślała Krystyna Wasiuk. - Portugalia to zdecydowanie silniejszy zespół od Włoch - zaznaczył trener Tomasz Konitz. A Oktawia Płomińska, skrzydłowa KPR Ruch, zapewniła: - W niedzielę damy z siebie 200 procent!

Eliminacje ME juniorek do lat 17
Polska - Włochy 24:15 (9:7)

Polska: Kamińska, Jaśkiewicz - Nosek 6, Kowalczyk 4, Błaszkowska 4, Więckowska 2, Stokłosa 2, Uścinowicz 2, Pękala 1, Szynkaruk 1, Granicka 1, Płomińska 1, Stokowiec, Świerczek, Racka.

Sobota: Włochy - Portugalia (godz. 16)
Niedziela: Polska - Portugalia (godz. 14)

(fab)

Reklama:

Dyskusja:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.