Nagrody Prezydenta w dziedzinie sportu. Oto laureaci

- Organizatorzy nie przewidzieli horrorów, dramatów i meczów wygranych jedną bramką - w tym żartobliwym tonie Wojciech Krzystanek, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu, rozpoczął ceremonię wręczenia Nagród Prezydenta Miasta w Dziedzinie Sportu za rok 2015.

Już od 19 lat - podczas tradycyjnego Balu Sportowca - wyróżnieni zostają najlepsi zawodnicy, trenerzy, a także osoby zajmujące się organizacją sportu i rekreacji w mieście. Tym, którzy zostają nagrodzeni po raz pierwszy w danej kategorii, przyznawana jest statuetka koloru brązowego. Drugie wyróżnienie to statuetka srebrna, zaś trzecie - złota.

Wręczenie nagród za rok 2015 odbyło się w sobotę, 30 stycznia, w Miejskim Domu Kultury "Batory". Laureatom statuetki wręczali prezydent Andrzej Kotala i jego zastępca Wiesław Ciężkowski.

W kategorii "Za wybitne osiągnięcia sportowe" trofeum otrzymali: Maciej Polok oraz drużyna juniorek KPR Ruch Chorzów.

Polok to wybitny fachowiec w dziedzinie sztuk walki, specjalizujący się w ju-jitsu. W ubiegłym roku zdobył wszystko, co było do zdobycia - mistrzostwo świata w Bangkoku, mistrzostwo Europy w holenderskiej miejscowości Almere, a także pierwsze miejsce na zawodach Paris Open i German Open (wszystkie sukcesy w kategorii "ne waza" do 69 kg).

Reprezentant AKS-u Chorzów zdradził, że podczas najważniejszych zawodów sezonu - mistrzostw świata - nie mógł się do końca skupić na rywalizacji sportowej. - Gdy byłem w Tajlandii, żona akurat urodziła naszego syna - mówił z uśmiechem. Małżonka Macieja Poloka - Anna - również uprawia sztuki walki i szykuje się do powrotu do sportu.

Juniorki KPR Ruch w 2015 roku zdobyły - na turnieju finałowym w Kwidzynie - mistrzostwo Polski w swojej kategorii wiekowej. To pierwszy taki sukces w klubie z Chorzowa od 20 lat. Szczypiornistki poszły za ciosem i dołożyły do tego drugie złoto - tym razem na mistrzostwach kraju w plażowej odmianie szczypiorniaka (na zawodach w Szczecinie). 

Zdolna młodzież Ruchu w tym roku zamierza obronić mistrzowski tytuł. Na razie drużyna prowadzona przez Anetę Kowaluk wygrała turniej 1/8 finału, a w pierwszy weekend lutego zagra w ćwierćfinałach. W tak szczęśliwym dla "Niebieskich" Kwidzynie.

W drugiej z kategorii - "Za wybitne osiągnięcia w pracy trenerskiej" - statuetki otrzymali: Krzysztof Cieluch i Piotr Pawlik.

Pierwszy z trenerów wyszkolił ponad 1000 piłkarzy. W Chorzowie znany jest z pracy w Parafialnym Klubie Sportowym Józefka, w którym jest szkoleniowcem i wiceprezesem. Trenuje także kadrę Śląska (rocznik 2002), z którą w ubiegłym roku odniósł duży sukces, zdobywając mistrzostwo Polski.

- Nie ukrywam, że jestem zaskoczony nagrodą. Praca z młodzieżą nie jest tak spektakularna jak praca w piłce seniorskiej. Chciałbym podziękować wszystkim piłkarzom, z którymi pracowałem, a także przedstawicielom Śląskiego Związku Piłki Nożnej, którzy dali szansę trenerowi z najmłodszego klubu w Chorzowie - mówił Cieluch.

Piotr Pawlik otrzymał srebrną statuetkę (ta w kolorze brązowym trafiła do jego kolekcji w 2005 r.). Założyciel, trener i wciąż czynny zawodnik klubu UKS Power Kuźnik ma za sobą bardzo udany rok. Jego podopieczni zdobyli w nim 134 medale. Ten najcenniejszy to złoto Dawida Grzegorczuka na mistrzostwach świata juniorów w wyciskaniu sztangi leżąc.

W trzeciej kategorii - "Za osiągnięcia w zakresie organizacji sportu i rekreacji w mieście" - laureatami zostali: Agnieszka Pella oraz Zdzisław Wolny.

Pani Agnieszka od 2003 roku prowadzi Dziecięcą Sekcję Ratowniczą "Kijanki" działającą przy OM WOPR w Chorzowie. Sekcja (była pierwszą tego typu w Polsce) powstała, aby popularyzować wśród najmłodszych pływanie, uczyć ich bezpiecznego zachowania nad wodą oraz zachęcić do rekreacyjnego uprawiania sportu. 

- To dla mnie szczególne wyróżnienie po tylu latach pracy z dziećmi. Sprawia mi to ogromną radość. Serdecznie dziękuję Adamowi Lempie, który mnie w to "wkręcił". Dziękuję także trzem najwspanialszym mężczyznom w moim życiu - mężowi i dwóm synom - mówiła Agnieszka Pella.

Zdzisław Wolny to założyciel, prezes, a obecnie honorowy prezes i menedżer Stowarzyszenia Piłkarskiego Clearex. Jego klub świętował 2 grudnia 2015 r. dwudziestolecie. W tym okresie pięciokrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski w futsalu, zdobył także Puchar i Superpuchar Polski, wygrał prestiżowy turniej w belgijskim Genk, a także udanie reprezentował nasz kraj w futsalowej Lidze Mistrzów (UEFA Futsal Cup).

W imieniu laureata nagrodę odebrała żona Irena. - Dziękuję ludziom, których spotkaliśmy na swojej drodze. Za wsparcie, życzliwość i kibicowanie. Nagrodę traktujemy jako wyraz uznania i mobilizację do dalszej pracy - podkreśliła Irena Wolna, która pełni funkcję prezesa futsalowego Cleareksu.

Po raz czwarty komisja konkursowa przyznała nagrodę specjalną. Otrzymały ją dwie osoby zasłużone dla sportu w naszym mieście. Pierwsza z nich to Czesław Dorre. 

W latach 1953-1973 był nauczycielem wychowania fizycznego w I Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego w Chorzowie. W roku 1962 wystąpił z inicjatywą powołania struktur Szkolnego Związku Sportowego w Chorzowie. Został wybrany sekretarzem Zarządu Miejskiego SZS w Chorzowie (pełnił tę funkcję do 1999 r.). Organizował imprezy sportowe dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych na szczeblu miejskim, rejonowym i wojewódzkim. Był inicjatorem powołania klas sportowych w Szkole Podstawowej nr 21 - piłki nożnej dla KS Ruch Chorzów oraz piłki ręcznej dziewcząt dla MKS Zryw.

- To dla mnie duża niespodzianka. Dziękuję za uznanie mojej działalności w dziedzinie wychowania fizycznego. A naszej młodzieży życzę jak najlepszych efektów w sporcie szkolnym - mówił Czesław Dorre.

Druga nagroda specjalna za rok 2015 przyznana została Antoniemu Piechniczkowi. Były piłkarz chorzowskiego Ruchu i selekcjoner reprezentacji Polski (zajął z nią trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Hiszpanii w 1982 r.) nie mógł pojawić się na Balu Sportowca. Przesłał jednak podziękowania na nagraniu wideo. - Serdecznie dziękuję za wyróżnienie. Zawsze utożsamiałem się z Ruchem. W cieniu tego klubu się wychowywałem, tu uczyłem się grać w piłkę - mówił.

Niedawno ukazała się biografia Antoniego Piechniczka pt. "Piechniczek. Tego nie wie nikt". Pan Antoni podróżuje po Polsce i spotyka się z czytelnikami. Wkrótce ma także zawitać do Chorzowa. Planowane jest spotkanie w Miejskim Domu Kultury "Batory", na którym legendarnemu trenerowi wręczona zostanie nagroda prezydenta Chorzowa.