Rekordowy bieg do wiosny | Fotoreportaż

Frekwencja, mimo zimowej wciąż aury, był rekordowa – tylu zawodników jeszcze nigdy nie pojawiło się na Parkowej Koronie Biegów w Chorzowie.
- W taką pogodę ważne, aby jak najdłużej mieć na sobie wierzchni strój i ściągnąć go dopiero przed samym startem – podkreśla August Jakubik, organizator imprezy. - Biegniemy w cienkim, ale długim rękawie, chronimy też nogi, czapką i rękawiczkami okrywamy natomiast te elementy ciała, które najbardziej są narażone na wychłodzenia. Chodzi o to, aby nie tracić energii na dogrzanie organizmu, by w całości można ją było spożytkować na wysiłek fizyczny, co przekłada się potem na wynik.
Rywalizacja zaczęła się od biegów dla dzieci, które Park Śląski organizował wspólnie z Fundacją Iskierka. We wszystkich kategoriach wystartowało ponad dwustu małych biegaczy, którzy byli dopingowani przez swoich rodziców i opiekunów. W najstarszej kategorii najlepiej spisał się Norbert Hajduk.
W biegu głównym zawodnicy mieli do pokonania dwie 5-kilometrowe pętle. O pierwszeństwo na mecie walczyli ubiegłoroczny zwycięzca Dawid Klaybor z Chojnic oraz Andrzej Nowak z Sosnowca. Ostatecznie górą był ten drugi.
zadowolony z wyniku, bo aż o 45 sekund poprawił swój rekord życiowy. – Cieszę się, że aż tyle osób tutaj startuje – powiedział zwycięzca biegu, który aż o 45 sekund poprawił swój rekord życiowy. Organizacja jest na dosyć wysokim poziomie.
Wśród zawodniczek najszybsza była Monika Bielińska z Przyszowic.