Psy poszaleją na hektarze
Chorzowianin 2011-08-11
|
Komentarzy: 5
Tuż obok Alei Głównej WPKiW psy mogą szaleć do woli. Specjalnie dla czworonogów utworozno w tym miejscu wybieg.

Wybieg dla psów w WPKiW | foto: WPKiW
Pierwszy z grupki psów do bramki nowego wybiegu pobiegł Dionizy. Za nim wraz ze swoimi właścicielami ruszyła reszta towarzystwa. Na jednym hektarze psy będą mieć miejsce do swobodnej zabawy. Jako pierwsi testowali je podopieczni fundacji S.O.S dla Zwierząt. - W wielu miastach prosiliśmy o stworzenie takiego miejsca - mówi Jarosław Motak z fundacji. - Dopiero w parku się udało. Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Nie każdy musi lubić zwierzęta, dlatego postulowaliśmy o stworzenie wybiegu dla psów. Na szczęście się udało.
Wybieg znajduje się tuż obok Alei Głównej w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku. To ogrodzony jednohektarowy, zalesiony teren. - I dobrze, bo w czasie upałów będą mogli odpocząć właściciele zwierzaków, a psy będą mogły swobodnie się wybiegać. W miejscach publicznych robić tego nie mogą, bo jest obowiązek prowadzenia na smyczy i kagańcu. Dzięki stworzeniu wybiegu właściciele psów będą mogli wyprowadzać swoje pupile, nie przeszkadzając tym, którzy ich nie lubią - twierdzi Jarosław Motak.
W przyszłości wybieg ma stać się swoistym placem zabaw dla czworonogów: mają zostać ustawione przeszkody, równoważnie. Na terenie wybiegu będzie można wziąć udział również w szkoleniu psów. - Chcemy w działalność zaangażować szkoły zajmujące się tresurą, tak by właściciele i ich pupile mogli nauczyć się choćby właściwego poruszania się w przestrzeni publicznej - mówi Jarosław Motak. Teren zostanie też tak zaadaptowany, by wygodnie było właścicielom. - Postaramy się ustawić tu ławeczki czy altankę - mówi Arkadiusz Godlewski, prezes WPKiW. - Teren pod wybieg został wybrany nieprzypadkowo. Dotąd było to niezbyt uczęszczane miejsce, mamy nadzieję, że dzięki wybiegowi będzie on częściej odwiedzany. Poprzez stworzenie specjalnego programu będziemy też oferować różnego rodzaju atrakcje tak, by zwyczajny spacer był też okazją do nauki dla psa i właściciela - dodaje.
Wstęp na teren wybiegu jest bezpłatny. Obowiązuje na nim regulamin, który mówi m.in. o tym, że należy sprzątać po swoim pupilu (specjalny kosz na nieczystości ustawiony jest przed wejściem). Za szkody wyrządzone na terenie wybiegu odpowiada właściciel i jego obowiązkiem jest każdorazowe zamykanie bramki prowadzącej na wybieg.
Wybieg znajduje się tuż obok Alei Głównej w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku. To ogrodzony jednohektarowy, zalesiony teren. - I dobrze, bo w czasie upałów będą mogli odpocząć właściciele zwierzaków, a psy będą mogły swobodnie się wybiegać. W miejscach publicznych robić tego nie mogą, bo jest obowiązek prowadzenia na smyczy i kagańcu. Dzięki stworzeniu wybiegu właściciele psów będą mogli wyprowadzać swoje pupile, nie przeszkadzając tym, którzy ich nie lubią - twierdzi Jarosław Motak.
W przyszłości wybieg ma stać się swoistym placem zabaw dla czworonogów: mają zostać ustawione przeszkody, równoważnie. Na terenie wybiegu będzie można wziąć udział również w szkoleniu psów. - Chcemy w działalność zaangażować szkoły zajmujące się tresurą, tak by właściciele i ich pupile mogli nauczyć się choćby właściwego poruszania się w przestrzeni publicznej - mówi Jarosław Motak. Teren zostanie też tak zaadaptowany, by wygodnie było właścicielom. - Postaramy się ustawić tu ławeczki czy altankę - mówi Arkadiusz Godlewski, prezes WPKiW. - Teren pod wybieg został wybrany nieprzypadkowo. Dotąd było to niezbyt uczęszczane miejsce, mamy nadzieję, że dzięki wybiegowi będzie on częściej odwiedzany. Poprzez stworzenie specjalnego programu będziemy też oferować różnego rodzaju atrakcje tak, by zwyczajny spacer był też okazją do nauki dla psa i właściciela - dodaje.
Wstęp na teren wybiegu jest bezpłatny. Obowiązuje na nim regulamin, który mówi m.in. o tym, że należy sprzątać po swoim pupilu (specjalny kosz na nieczystości ustawiony jest przed wejściem). Za szkody wyrządzone na terenie wybiegu odpowiada właściciel i jego obowiązkiem jest każdorazowe zamykanie bramki prowadzącej na wybieg.
Reklama:
Dyskusja:
~Grażyna
IP: 89.73.*.*
2011-08-11 20:22:36
Mam nadzieję, że nie będzie to jedyny tego typu obszar na terenie naszego miasta. Nie wszyscy właściciele psów mieszkają w pobliżu WPKiW. Wiadomo, że z psem trzeba wychodzić kilka razy dziennie. Dlatego tego typu wybiegi powinny znajdować się w wielu miejscach naszych dzielnic. Jeszcze apel do właścicieli psów. Ja sprzątam po moim "pupilu", a Wy?
~wacek
IP: 83.12.*.*
2011-08-19 09:09:15
poszaleją ha ha (szczególnie duże psy) jak tam drzewo przy drzewie i kupa rozbitego szkła. już widziałem jak po tych szaleństwach psy były wynoszone na rękach wlaścieciela z rozciętymi łapami. gratuluje twórcy tego projektu!!!!!!!!!
~ewa
IP: 89.78.*.*
2011-08-23 16:08:47
Ten wybieg to jakaś pomyłka. Byłam tam z moim psem. Pełno gałęzi,szkła które uniemożliwiają swobodne bieganie psa. Przed otwarciem trzeba było zapoznac się z wyglądem takich wybiegów za granicą. Po pierwsze podłoże to trawa lub piasek, a oprócz tego miejsce wodopoju. Szkoda, pomysł fajny, ale ten kto zajmował się realizacją zupełnie nie ma pojęcia o takich parkach.
~rozczarowana
IP: 89.72.*.*
2011-09-12 21:43:35
Byłam tam kilka razy..... jedyną osobą z psem... to chyba o czymś świadczy.... czytając komentarze nie doczekałam się ani jednego pozytywnego, zastanawiam się czy wśród wykonawców projektu budzi to jakąś refleksje, czy odwalili co mieli odwalić i z głowy.Pocieszam się że ten pseudo "wybieg dla psów" jeszcze nie jest ukończony, ale po co w takim razie było otwarcie? Jedno słowo przychodzi mi na myśl wiocha i tyle!!!! Jak się już za coś zabiera to powinno się to zrobić porządnie.
~ala
IP: 83.22.*.*
2014-05-14 10:37:17
Porazka zupelna.komu przyszlo do glowy ogrodzic teren plastikowa siatka ktora nie wytrzymuje psich pazurow duzych ras.Mam amstafke z ktora chcialam przyjezdzac po zmroku jak juz nikogo nie bedzie poniewaz sunia nie toleruje innych psow i co?dziury w siatce nie wiadomo ktoredy pies ucieknie.Ciemno zni pol latarni i chocby czlowiek chcial przypilnowac psa zeby sie nie wydostal to sie nie da bo ciemno jak grobowcu.Czy naprawde tym ktorzy zaprojektowali ten wybieg brak wyobrazni i podstawowej wiedzy o zwierzetach?