Chorzowianka na igrzyskach. Niestety nie pobiegła

- To ogromne wyróżnienie dla każdego sportowca, cel najwyższy, marzenie - mówiła przed wylotem do Londynu młoda biegaczka.

Wtedy jeszcze nie było wiadomo, czy dane jej będzie wystąpić na olimpijskiej bieżni. Do sztafety wybrane miały bowiem zostać cztery zawodniczki z szóstki: Gorzkowska, Iga Baumgart (BKS Bydgoszcz), Agata Bednarek (AZS Łódź), Anna Jesień (LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża), Justyna Święty (AZS AWF Katowice) i Patrycja Wyciszkiewicz (Olimpia Poznań).

To bardzo młody skład, wsparty doświadczoną Jesień, która specjalizuje się w biegu na 400 m przez płotki. - Dopiero poznałyśmy się z dziewczynami w tym sezonie, ale obóz bezpośrednio przed Londynem bardzo nas zbliżył - podkreślała pochodząca z Bytomia Gorzkowska, która od niedawna broni barw TS AKS Chorzów.

Trener Gorzkowskiej Jan Widera tak oceniał szanse Polek na finał. - Dziewczyny mają 15. wynik na świecie (w finale pobiegnie tylko 8 ekip - przyp. red.), ale różne rzeczy się dzieją. Tłok, biegaczki potykają się... Jeśli im uda się tego uniknąć i będzie dobrze ustawiona sztafeta, to mogą być między 8. a 10. miejscem - uważa Jan Widera.

- Finał jest możliwy, bo każda z nas jest w świetnej formie. Musimy przełożyć to na piątkowe eliminacje. Liczymy również na szczęscie i... możliwe dyskwalifikacje, bo to w sztafecie się zdarza. Wejście do finału byłoby ogromnym sukcesem - dodała na koniec Gorzkowska.

Niestety... Chorzowianki na olimpijskiej bieżni nie zobaczyliśmy. Trener drużyny Paweł Jesień nominował: Baumgart, Święty, Jesień i Wyciszkiewicz. Polki zaczęły w ogonie stawki, Jesień awansowała na 6. miejsce, a 18-letnia Wyciszkiewicz finiszowała na miejscu piątym. Ale to i tak za mało, by wejść do finału. Nasza drużyna uzyskała 12. czas (3:30.15) spośród 16 sztafet.

Tymczasem jeszcze przed piątkową rywalizacją Magda umieściła na swoim koncie na Facebooku kilka zdjęć prosto z Londynu. Widzimy ją na nich wraz z koleżankami z zespołu na stadionie lekkoatletycznym, gdzie kibicowały Tomaszowi Majewskiemu, a także na pływalni. Gorzkowska oglądała wyścig, w którym Michael Phelps zdobył 18. złoty, a w sumie 22. (i ostatni) medal olimpijski (legendarny pływak kończy karierę po IO). Możecie zobaczyć te zdjęcia w galerii.