Grodzicki w masce bohaterem! Ruch wygrał z Wisłą po jego golu
Chorzowianin 2012-03-25
|
Komentarzy: 3
"Niebiescy" pokonali aktualnego mistrza Polski. Dzięki temu zmniejszyli stratę do lidera, Legii, i nadal biją się o tytuł.

Kapitan Ruchu zagrał w masce wyśmienicie! | Fot. Mariusz Banduch
Przed tygodniem Rafał Grodzicki kończył mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała z łatką największego pechowca. Nie dość, że strzelił bramkę samobójczą, to jeszcze w jednym ze starć doznał złamania nosa.
"Grodek" to jednak twardy chłop, dlatego szybko wrócił do gry. W specjalnej masce, którą pożyczył od Andrzeja Niedzielana (kiedyś "Wtorek" miał złamaną kość jarzmową).
I to z jakim skutkiem! Kapitan Ruchu poprowadził zespół do cennej wygranej z Wisłą Kraków. Od początku spotkania aż kipiał energią. Nie miał żadnych oporów w walce o górne piłki. Ba, stwarzał zagrożenie pod bramką rywali. Po jednej z jego "główek" Pareiko odbił piłkę, a Piech pospieszył z dobitką. Niestety idol chorzowskich kibiców uderzył za słabo.
Zobacz "główkę" kapitana Ruchu i dobitkę Piecha
Dopiero po przerwie na Cichej mieliśmy eksplozję radości. W polu karnym Wilk zaatakował Zieńczuka, który składał się do strzału. Za moment pomocnik Ruchu padł na murawę, a sędzia podyktował "jedenastkę".
Zobacz faul na Zieńczuku
Do piłki - niespodziewanie - podszedł Grodzicki. Dlaczego on? Wojciecha Grzyba nie było w meczowej kadrze, Paweł Abbott siedział jeszcze na ławce, a Zieńczuk - jako zawodnik faulowany - najwyraźniej uderzać nie chciał. Kapitan "Niebieskich" uderzył jednak bardzo pewnie, myląc Pareikę.
Zobacz bramkę Grodzickiego
Ruch w dalszym ciągu atakował, a obrońcy Wisły mieli ogromne kłopoty z upilnowaniem Piecha i Jankowskiego. Już w I połowie Chavez śmiało mógł zobaczyć czerwoną kartkę. W końcu jednak sędzia wyciągnął ten kartonik - i to dwa razy.
Najpierw Bunoza zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję Jankowskiego. A już w doliczonym czasie gry Diaz faulował Niedzielana i zobaczył drugą żółtą kartkę.
Tak Bunoza osłabił Wisłę
Kilka dni temu prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło podkreślił, że chce, by "Niebiescy" walczyli o mistrzostwo. Jak widać, robią to! Wczoraj tylko zremisowała Legia, dziś przegrał Śląsk. Ruch jest na trzecim miejscu, ale do lidera ze stolicy traci ledwie trzy punkty. A do wrocławian tylko jeden.
23. kolejka T-Mobile Ekstraklasy
Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
Bramka: Grodzicki (54. karny).
Żółte kartki: Chavez, Nunez, Jovanović, Diaz. Czerwone: Bunoza (63. za faul taktyczny), Diaz (90+3. za drugą żółtą).
Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Widzów 10000.
Ruch: Pesković - Djokić, Grodzicki, Stawarczyk, Szyndrowski - Zieńczuk (84. Abbott), Malinowski, Straka, Janoszka (90+2. Lewczuk) - Piech (87. Niedzielan), Jankowski.
Wisła: Pareiko - Jovanović, Bunoza, Chavez, Diaz - Kirm, Wilk, Nunez (63. Garguła), Melikson (46. Iliev) - Biton (68. Małecki), Genkow.
"Grodek" to jednak twardy chłop, dlatego szybko wrócił do gry. W specjalnej masce, którą pożyczył od Andrzeja Niedzielana (kiedyś "Wtorek" miał złamaną kość jarzmową).
I to z jakim skutkiem! Kapitan Ruchu poprowadził zespół do cennej wygranej z Wisłą Kraków. Od początku spotkania aż kipiał energią. Nie miał żadnych oporów w walce o górne piłki. Ba, stwarzał zagrożenie pod bramką rywali. Po jednej z jego "główek" Pareiko odbił piłkę, a Piech pospieszył z dobitką. Niestety idol chorzowskich kibiców uderzył za słabo.
Zobacz "główkę" kapitana Ruchu i dobitkę Piecha
Dopiero po przerwie na Cichej mieliśmy eksplozję radości. W polu karnym Wilk zaatakował Zieńczuka, który składał się do strzału. Za moment pomocnik Ruchu padł na murawę, a sędzia podyktował "jedenastkę".
Zobacz faul na Zieńczuku
Do piłki - niespodziewanie - podszedł Grodzicki. Dlaczego on? Wojciecha Grzyba nie było w meczowej kadrze, Paweł Abbott siedział jeszcze na ławce, a Zieńczuk - jako zawodnik faulowany - najwyraźniej uderzać nie chciał. Kapitan "Niebieskich" uderzył jednak bardzo pewnie, myląc Pareikę.
Zobacz bramkę Grodzickiego
Ruch w dalszym ciągu atakował, a obrońcy Wisły mieli ogromne kłopoty z upilnowaniem Piecha i Jankowskiego. Już w I połowie Chavez śmiało mógł zobaczyć czerwoną kartkę. W końcu jednak sędzia wyciągnął ten kartonik - i to dwa razy.
Najpierw Bunoza zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję Jankowskiego. A już w doliczonym czasie gry Diaz faulował Niedzielana i zobaczył drugą żółtą kartkę.
Tak Bunoza osłabił Wisłę
Kilka dni temu prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło podkreślił, że chce, by "Niebiescy" walczyli o mistrzostwo. Jak widać, robią to! Wczoraj tylko zremisowała Legia, dziś przegrał Śląsk. Ruch jest na trzecim miejscu, ale do lidera ze stolicy traci ledwie trzy punkty. A do wrocławian tylko jeden.
23. kolejka T-Mobile Ekstraklasy
Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
Bramka: Grodzicki (54. karny).
Żółte kartki: Chavez, Nunez, Jovanović, Diaz. Czerwone: Bunoza (63. za faul taktyczny), Diaz (90+3. za drugą żółtą).
Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Widzów 10000.
Ruch: Pesković - Djokić, Grodzicki, Stawarczyk, Szyndrowski - Zieńczuk (84. Abbott), Malinowski, Straka, Janoszka (90+2. Lewczuk) - Piech (87. Niedzielan), Jankowski.
Wisła: Pareiko - Jovanović, Bunoza, Chavez, Diaz - Kirm, Wilk, Nunez (63. Garguła), Melikson (46. Iliev) - Biton (68. Małecki), Genkow.
(fab)
Reklama:
Dyskusja:
~realista -obserwator
IP: 46.204.*.*
2012-03-25 20:32:23
tak trzymać
~ARCZI
IP: 93.179.*.*
2012-03-25 21:11:21
ILE BYŁO WIDZÓW ? CHYBA NIE NA TYM MECZU
~R
IP: 46.148.*.*
2012-03-26 11:00:54
Dobra frekwencja, piękna gra piłkarzy, walka o mistrzostwo! Brawo Ruch!