Jak segregujesz śmieci? Eko-leniuchów czekają kary

Chorzowianin 2017-03-02 | Komentarzy: 0
Miasto zacznie kontrolować czy chorzowianie segregują śmieci. Na szarych pojemnikach pojawią się pomarańczowe lub zielone naklejki. Kolejny etap to kary za zaniedbania.
Jak segregujesz śmieci? Eko-leniuchów czekają kary

Niestety, mimo wielu ekologicznych akcji organizowanych w naszym mieście, segregacja odpadów wychodzi chorzowianom coraz gorzej

14 zł za osobę na miesiąc to stawka naliczana za segregowanie odpadów, 20 zł płacą niesegregujący mieszkańcy. Segregowanie odpadów zapowiedziało niemal 90 proc. chorzowian. Niestety, przeważająca część tej grupy zdecydowała się na to wyłącznie ze względu na mniejsze opłaty, zapominając segregować w praktyce.

– Większość mieszkańców, którzy zadeklarowali, że będą segregowali odpady, po prostu tego nie robi. To właśnie do tej grupy chcemy dotrzeć i uświadomić jej, że segregacja nie jest trudna, że jest kwestią dobrego przyzwyczajenia, a nie przykrej konieczności – mówi Wiesław Raczyński, zastępca prezydenta Chorzowa ds.gospodarczych.

W tym miesiącu pracownicy firmy wywozowej zaczną sprawdzać czy mieszkańcy i przedsiębiorcy segregują odpady. Jeżeli w pojemnikach na zmieszane odpady będą znajdować się surowce wtórne, które mogły zostać wysegregowane i wrzucone do kolorowych pojemników, to pojawi się na nich pomarańczowa naklejka ostrzegawcza. To znak, że brak segregacji (mimo wcześniej złożonej deklaracji) został zauważony przez Urząd Miasta Chorzów i w przyszłości dany pojemnik będzie pod uważniejszą kontrolą. Jeżeli pracownik firmy wywozowej nie znajdzie w pojemniku surowców wtórnych, to przyklei na nim naklejkę zieloną. Powtórna kontrola zawartości pojemników, zwłaszcza tych oklejonych pomarańczowymi – ostrzegawczymi naklejkami, nastąpi po około trzech tygodniach. Jeżeli pracownik nie zauważy poprawy i naklei drugą pomarańczową naklejkę, wówczas Urząd Miasta rozpocznie procedurę naliczenia na danego właściciela nieruchomości wyższej opłaty za odpady.

Niestety, mimo wielu ekologicznych akcji organizowanych w naszym mieście, segregacja odpadów wychodzi chorzowianom coraz gorzej. Z przeprowadzonych przez miasto badań wynika, że wśród odpadów, które trafiają do przetworzenia na nowoczesnej instalacji PTS ALBA jest coraz więcej surowców wtórnych, które łatwo można by oddzielić na etapie wyrzucania odpadów do pojemników. A do pojemników wrzucane są przeróżne rzeczy np. plastikowe nogi manekinów, czy, bardziej niebezpieczne zużyte baterie, farby, rozpuszczalniki. Unia Europejska nałożyła na Polskę konkretne zobowiązania w stosunku do wartości odzysku surowców wtórnych, jakie nasz kraj musi osiągnąć do roku 2020. Są one bardzo restrykcyjne, a w razie ich niespełnienia miasto, czyli wszyscy chorzowianie, będzie musiało płacić kary.

– Pamiętajmy, że segregując odpady poświęcamy tej czynności tylko chwilę, a dbamy przy tym o środowisko, w którym będą żyły nasze dzieci i wnuki – mówi Andrzej Kotala, Prezydent Chorzowa.

Co możemy wyrzucać do szarego pojemnika przeznaczonego na tzw. odpady zmieszane?

• pieluchy jednorazowe, • podpaski, • tłusty papier (np. po maśle), • silikonowy koci żwirek, • resztki mięsa, kości, • zużyte chusteczki higieniczne i ręczniki papierowe, • rozbitą porcelanę, • jednorazowe maszynki do golenia

Do odpadów zmieszanych nie możemy wrzucać:

• odpadów niebezpiecznych: zużytych baterii, lekarstw, akumulatorów, świetlówek odpadów medycznych, opakowań po żrących chemikaliach, • odpadów wielkogabarytowych • elektroodpadów, czyli telewizorów, lodówek i innych urządzeń elektrycznych i elektronicznych

Wymienione odpady niebezpieczne można oddać w punkcie PSZOK przy ul. Bytkowskiej 15 (pn-śr-pt 10:00-18:00, sobota 10:00- 16:00).

Dyskusja:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.