Lyoness Cup: plus dziesięć Ruchu

Na bramkę SPR-u Olkusz rzuca Agnieszka Podrygała (z nr 7) | Fot. Chorzowianin.tv
To miał być turniej o Klubowy Puchar Śląska (jego 16. edycja), ale "Niebieskie" ostatecznie nie bronią wywalczonego przed rokiem trofeum. Stało się tak po tym, jak w czwartek Śląski Związek Piłki Ręcznej poinformował, że nie będzie partycypować w kosztach organizacji imprezy.
Działacze Ruchu wdrożyli więc w życie plan B. Zamiast KPŚ cztery drużyny grają o Lyoness Cup (firma Lyoness to jeden ze sponsorów Ruchu). - Nas to zamieszanie ze zmianą nazwy nie dotknęło, my jesteśmy od grania - zaznaczył Zdzisław Wąs, trener "Niebieskich".
Skład turnieju pozostał zresztą bez zmian. O Lyoness Cup walczą cztery ekipy z PGNiG Superligi: KPR Ruch, KPR Jelenia Góra, SPR Olkusz i Zagłębie Lubin. - Bardzo się cieszymy, że nasze zaproszenie przyjął wicemistrz z Lubina - podkreślił Klaudiusz Sevković, prezes KPR Ruch.
Chorzowianki w pierwszym dniu imprezy mierzyły się z beniaminkiem z Olkusza. W szeregach rywalek zaprezentowały się dwie byłe zawodniczki Ruchu - Kamila Rzeszutek i Natalia Lanuszny. Z rozpoznaniem tej drugiej - zaglądając do meczowego protokołu - był pewien problem. Otóż... w ostatnim czasie zmieniła stan cywilny i nazwisko. Teraz to Natalia Wicik.
W I połowie Rzeszutek była bardzo aktywna, kilka razy popisywała się odważnymi wejściami, zaskakując Monikę Wąż. Olkuszanki dzielnie dotrzymywały kroku Ruchowi. Do przerwy gospodynie prowadziły tylko 17:16.
Jednak w drugiej odsłonie rywalki opadły z sił, a Ruch raz po raz trafiał. Kilka kontr sfinalizowała Joanna Rodak, dzięki czemu "Niebieskie" odskoczyły na 25:19.
W końcówce trener Wąs dał pograć młodym zawodniczkom. Na parkiecie w ostatnich minutach były m.in. bramkarka Dominika Montowska, Anna Michla, Katarzyna Masłowska, Monika Malec czy 16-letnia Magdalena Drażyk. Nawet w tak eksperymentalnym zestawieniu Ruch zdobył dwie bramki - obie autorstwa Kornelii Karwackiej, która ustaliła wynik na 33:23.
Dziesięciobramkowa wygrana cieszy, ale trzeba pamiętać, że została odniesiona w starciu z teoretycznie najsłabszym rywalem. Dopiero sobotnie spotkania z Jelenią Górą, a zwłaszcza Lubinem zweryfikują formę "Niebieskich".
- Oby tylko obyło się bez kontuzji - wyraził nadzieję Zdzisław Wąs. - Już dwie zawodniczki nam wypadły, miejmy nadzieję, że Jovana Jovović i Karolina Jasinowska zdążą się wykurować do pierwszego spotkania ligowego (7 września z Piotrcovią - przyp. red.).
Przypomnijmy: w sobotę chorzowianki zobaczyć można w akcji o godz. 9.00 (mecz z KPR-em Jelenia Góra) i o godz. 16.00 (z Zagłębiem Lubin). Wszystkie spotkania Lyoness Cup odbywają się w hali przy ul. Dąbrowskiego. Wstęp wolny.
Wyniki piątkowych spotkań Lyoness Cup
Ruch Chorzów - SPR Olkusz 33:23 (17:16)
KPR Ruch: Wąż, Montowska - Malec, Pieniowska, Kempa, Podrygała, Drażyk, Lesik, Migała, Krzymińska, Masłowska, Michla, Rodak, Karwacka, Sadowska, Ważna.
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - KPR Jelenia Góra 31:26 (18:14)
W sobotę grają:
Godz. 9.00: KPR Ruch - KPR Jelenia Góra
Godz. 11.00: Zagłębie Lubin - SPR Olkusz
Godz. 14.00: SPR Olkusz - KPR Jelenia Góra
Godz. 16.00: KPR Ruch - Zagłębie Lubin
Reklama:
Dyskusja: