Z pierwszoligowcem też wygrali. 1:0 Ruchu w Tychach

Chorzowianin 2019-02-09 | Komentarzy: 0
Drużyna Marka Wleciałowskiego kontynuuje świetną passę w sparingach. Tym razem pokonała na wyjeździe zespół z I ligi - GKS Tychy. W poniedziałek chorzowianie wyjadą na drugie zgrupowanie - do Uniejowa.
Z pierwszoligowcem też wygrali. 1:0 Ruchu w Tychach

Lukas Duriska zapewnił Niebieskim wygraną w sparingu w Tychach | Fot. Marcin Bulanda

Trenerzy lubią podkreślać, że najważniejsze nie są wyniki w sparingach, lecz wypracowanie odpowiedniej formy na ligę. Nie da się jednak ukryć, że kolejne zwycięstwa w grach kontrolnych muszą cieszyć. - Drużyna żyje z tego. W każdej gierce, meczu kontrolnym zawodnicy chcą walczyć o zwycięstwo. Gdy to się udaje, to na pewno oni widzą sens tej pracy - powiedział Marek Wleciałowski, trener Ruchu, po zwycięstwie w sobotnim sparingu z GKS-em Tychy 1:0 (cytat z oficjalnej strony klubu).

Po trzech wygranych z ekipami z trzeciej ligi (4:1 z Ruchem Radzionków, 2:0 z Hutnikiem Kraków i 4:1 z Podhalem Nowy Targ) tym razem poprzeczka była zawieszona znacznie wyżej. GKS to 11. zespół I ligi. Jedyny z tej klasy rozgrywkowej rywal "Niebieskich".

Nasz zespół zaprezentował się w Tychach z bardzo dobrej strony. Był równorzędnym partnerem dla GKS-u. Obie drużyny stworzyły ciekawe widowisko, ze sporą liczbą okazji bramkowych. Jednak w siatce piłka znalazła się tylko raz.

W 37. minucie Lukas Duriska wyłuskał futbolówkę w okolicach linii środkowej, a następnie ruszył na bramkę tyszan. Akcję zakończył uderzeniem z ok. 20 m - mocnym, precyzyjnym, w sam róg. Konrad Jałocha skapitulował. Skoro mowa o bramkarzach, w wyjściowej jedenastce Ruchu znalazł się Dawis Smug. 25-latek (ostatnio grający w litewskim Atlantasie Kłajpeda) podpisał w piątek 1,5-roczny kontrakt z klubem z Cichej.

Po przerwie chorzowianie zmarnowali kilka okazji do podwyższenia prowadzenia (m.in. Wojciech Kędziora, Artur Balicki czy Paweł Mandrysz), ale dwukrotnie mieli też szczęście. Kamila Lecha ratował słupek po uderzeniach Michała Staniuchy i Pawła Szołtysa.

- W takich spotkaniach, w których stawiamy rywalom pewne warunki, decydują niuanse, skuteczność. Tutaj jedna akcja zadecydowała o naszym zwycięstwie i możemy się cieszyć - podsumował sparing Marek Wleciałowski.

Ruch po raz czwarty i ostatni tej zimy zagrał na sztucznej nawierzchni. Kolejne sparingi odbędą się już na trawie. W poniedziałek drużyna wyjedzie na drugie zgrupowanie - do Uniejowa. Zmierzy się tam z Polonią Warszawa (13.02.) i Pelikanem Łowicz (16.02.).

GKS Tychy - Ruch Chorzów 0:1 (0:1)
Bramka: Duriska (37).
Ruch: Smug (46. Lech) - Budek (63. Rudek, 85. Machała), Duriska (46. Kulejewski), Wiech, Miahkow (46. Wdowik) - Podgórski (46. Zieliński), Duchowski (46. Mokrzycki), Obst (70. Mandrysz), Walski (57. Balicki, 88. Giel), Bartolewski (63. Lechowicz) - Giel (57. Kędziora).

(m)

Reklama:

Dyskusja:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.