Przepychanka, gol bramkarza i najwyższa wygrana w sezonie

Na 4:0 i 5:0 trafiał w meczu z Wieliczką Tomasz Golly (nr 4) | Fot. Marcin Bulanda
Dwie porażki - 2:3 z Gattą Zduńska Wola i 2:4 z Piastem Gliwice - sprawiły, że podopieczni Marcina Waniczka spadli w tabeli aż na dziewiąte miejsce. Przed meczem z dziesiątym w tabeli Solnym Miastem Wieliczka (beniaminkiem Ekstraklasy) wszyscy w chorzowskiej ekipie wiedzieli, że na kolejne niepowodzenie pozwolić sobie nie mogą.
- Doprowadziliśmy do takiej sytuacji, że dzisiejsza porażka byłaby dla nas tragiczna. Najważniejsze było zwycięstwo - przyznał Marcin Waniczek. Trener Cleareksu dokonał kilku zmian w składzie. Tą najistotniejszą było wystawienie w bramce Damiana Purolczaka, debiutującego w tym sezonie. Jak się później okazało, golkiper został czołową postacią spotkania.
Najpierw jednak w rolach głównych wystąpili jego koledzy. W 5. minucie Clearex wyprowadził kontrę, która zaowocowała pięknym golem. Mariusz Seget zagrał po przekątnej, dokładnie, co do centymetra, a Tomasz Lutecki - uderzając w pełnym biegu - umieścił piłkę w okienku. - Gratulacje dla Tomka, że strzelił taką bramkę. Była nam bardzo potrzebna - komentował Seget.
Od tego momentu chorzowianom grało się zdecydowanie łatwiej. A że obrona beniaminka z Wieliczki nie stanowiła monolitu, to Clearex podwyższał prowadzenie. Najpierw po podaniu Roberta Gładczaka bramkarza Solnego Miasta pokonał Piotr Łopuch. Później Szymon Łuszczek wykorzystał podanie Mikołaja Zastawnika, a po chwili sam wystąpił w roli asystenta. Z rzutu rożnego zagrał do Tomasza Golly'ego i zrobiło się 4:0. Goście w końcówce I połowy nie wykorzystali przedłużonego rzutu karnego.
- Tak jak w pierwszej połowie chcieliśmy grać od początku sezonu. Udawało się to mniej lub bardziej. Teraz w końcu wyszła nam naprawdę bardzo ładna połowa, która ustawiła mecz - podkreślał Szymon Łuszczek.
Clearex miał spotkanie pod kontrolą, co nie znaczy, że druga połowa przebiegała spokojnie. W pewnym momencie doszło do rzadko spotykanej sytuacji. W narożniku boiska Kamil Jeleń z Wieliczki starł się z Kamilem Kmiecikiem i Luteckim. Za moment wystartowali do siebie wszyscy piłkarze z obu drużyn!
Fot. Marcin Bulanda
Sędziowie, którzy w końcu zapanowali nad sytuacją, mieli trudny orzech do zgryzienia. Pokazali cztery żółte kartki - po dwie dla piłkarzy obu zespołów (w Cleareksie zobaczyli je Kmiecik i Seget). - Było małe zamieszanie, ale nic takiego się nie stało. Lekka przepychanka. Po meczu każdy przybił piątkę i tyle. To są emocje - komentował Seget.
Trener Waniczek "rozgrzeszył" swoich podopiecznych za te napomnienia. - Podobało mi się to, że drużyna zareagowało tak samo jak drużyna przeciwna. Funkcjonują razem, chcieli się nawzajem bronić - mówił. Podobnie tę sytuację oceniał Łuszczek. - Było widać jedność w naszej drużynie, a tego nie oglądaliśmy w poprzednich sezonach. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego - stwierdził Łuszczek.
Grając z wycofanym bramkarzem, goście stracili piłkę i Golly trafił po raz drugi tego wieczoru. Trenerowi Waniczkowi bardzo zależało na zachowaniu czystego konta. Piłkarze z Wieliczki atakowali, uderzali raz za razem, ale Purolczak był jak ściana. Bronił wszystko! Do 39. minuty, gdy piłkę przed własnym polem karnym stracił Lutecki. Piotr Myszor strzelił honorowego gola dla gości.
Purolczak czystego konta nie zachował, ale stratę gola zrekompensował sobie w samej końcówce. Przejął piłkę i zdążył kopnąć ją - równo z syreną - przez całe boisko, do bramki gości. Za moment odbierał gratulacje od kolegów z zespołu i trenera. - Wielkie słowa uznania dla Damiana. Wszedł w trudnym momencie do bramki i... ją zamknął - mówił Marcin Waniczek. - Idealny występ jak na debiut w tym sezonie - dodał Mariusz Seget.
Po czwartej wygranej w sezonie chorzowianie awansowali o jedno oczko - na 8. miejsce. W przyszły weekend zagrają na wyjeździe z FC Toruń (6.) - do tej drużyny tracą punkt. Później w rozgrywkach nastąpi czterotygodniowa przerwa.
10. kolejka Futsal Ekstraklasy
Clearex Chorzów - Solne Miasto Wieliczka 6:1 (4:0)
Bramki: Golly dwie (15, 34), Lutecki (5), Łopuch (9), Łuszczek (14), Purolczak (40) - Myszor (39).
Clearex: Purolczak - Gładczak, Lutecki, Seget, Łopuch - Golly, Zastawnik, Wojtyna, Łuszczek, Kmiecik, Świtoń, Siadul.
Reklama:
Dyskusja: