Ruch przeniesie się na Śląski? Prezes złożył jasną deklarację

Fot. Chorzowianin.tv
Przebudowa Stadionu Śląskiego trwa od 1993 roku. Po raz ostatni mecz piłkarski został na nim rozegrany sześć lat temu. Na szczęście w tym roku wreszcie coś drgnęło. W lipcu br. zakończyła się operacja Big Lift, czyli podnoszenia linowej konstrukcji dachu. - Symbolicznie przyjęto, że "kocioł czarownic" został odczarowany - mówił Kazimierz Karolczak, członek zarządu województwa śląskiego.
17 grudnia zakończy się montaż płyt poliwęglanowych, które pokrywają dach stadionu. - Na tę chwilę nie mamy informacji, żeby coś temu terminowi zagrażało. Zakończenie prac związanych z zadaszeniem kończy bardzo trudny, ale też i ważny etap modernizacji obiektu, który cały czas czeka na swoje drugie otwarcie - podkreślił Krzysztof Klimosz, prezes zarządu spółki Stadion Śląski.
25 lóż. W tym prezydencka
2016 rok przeznaczony zostanie na roboty wykończeniowe. - Żeby stadion mógł funkcjonować, rozstrzygnąć trzeba cztery przetargi - m.in. na wykończenie kubatury stadionu i elektroniki stadionowej - kontynuował Karolczak. Przygotowywane są przetargi dot. funkcji lekkoatletycznych i murawy, zakupu i montażu krzesełek, a także zagospodarowania przedpola wokół stadionu.
- Stadion chcemy otworzyć w czerwcu 2017 r. - ogłosił członek zarządu województwa śląskiego.
W poniedziałek na Stadionie Śląskim zorganizowano spotkanie dla mediów. Dziennikarze mogli się zapoznać z postępem prac, zwiedzić prezydencką lożę (największą z 25 lóż na obiekcie), a nawet - po podpisaniu stosownego oświadczenia - wejść na dach obiektu. Widok z samej góry robi niesamowite wrażenie (naszą relację zobaczycie w środowym wydaniu INFOSERWIS-u).
Ważną rolę podczas tego spotkania odgrywał prezes chorzowskiego Ruchu Dariusz Smagorowicz. Już od pewnego czasu forsuje on pomysł przenosin "Niebieskich" na Stadion Śląski. Kilka lat temu podpisał w tej sprawie list intencyjny z zarządem województwa śląskiego.
"Chcemy tchnąć w niego życie"
Dziś natomiast po raz kolejny powtórzył swoje zamiary. - Nie muszę nikogo przekonywać, jak ważny jest to obiekt dla Śląska. To serce województwa, serce Górnego Śląska. Chcemy tchnąć w niego życie - mówił Smagorowicz.
- Chcielibyśmy, żeby ten stadion był areną domową Ruchu Chorzów - podkreślił Kazimierz Karolczak. - Obecność naszego klubu na Stadionie Śląskim to najlepsze rozwiązanie. Jesteśmy zainteresowani rozgrywaniem meczów na tym obiekcie. Z utęsknieniem czekam na rozstrzygnięcie przetargów budowlanych. Każdy krok przybliża nas do tego, żeby stadion zaczął żyć - dodał prezes "Niebieskich".
Ruch mógłby się przeprowadzić na Stadion Śląski od sezonu 2017/18. Smagorowicz uściślił, że interesuje go tylko i wyłącznie rozgrywanie wszystkich spotkań przez Ruch w "kotle czarownic", a nie jedynie wybranych (np. Wielkich Derbów Śląska czy meczów w europejskich pucharach). - Plan to 100 procent obecności Ruchu na Śląskim i pełny kalendarz imprez. Trudno sobie wyobrazić dzielenie imprez pomiędzy dwa stadiony, bo to znacząco podniesie koszty funkcjonowania klubu - mówił Smagorowicz.
A co z Cichą?
Prezes Ruchu obiecał, że przed podjęciem decyzji w sprawie stadionu będzie rozmawiać z kibicami "Niebieskich". Fani popierają inne rozwiązanie, czyli modernizację stadionu przy ul. Cichej. Wiele w tej kwestii wyjaśni się w najbliższych dniach. Na grudniowej sesji chorzowscy radni dyskutować będą o finansowaniu tego przedsięwzięcia.
W poniedziałkowym spotkaniu uczestniczył wiceprezydent Chorzowa Marcin Michalik. W rozmowie z Chorzowianin.pl przyznał, że na Stadionie Śląskim mogłyby się odbywać najważniejsze spotkania Ruchu - choćby z Górnikiem Zabrze - ale jednocześnie zaznaczył, że miasto zamierza realizować koncepcję nowego stadionu przy Cichej. Podobnie jak Smagorowicz stwierdził, że należy rozmawiać o tej kwestii z kibicami.
Futbol w wydaniu ligowym to tylko jedno z wydarzeń, które miałoby odbywać się na Śląskim. Gospodarze obiektu chcieliby uświetnić jego ponowne otwarcie trzema hitami. Po pierwsze, spotkanie piłkarskiej kadry. - Prezes PZPN Zbigniew Boniek obiecał nam, że reprezentacja rozegra na Stadionie Śląskim mecz o punkty. Oprócz tego planujemy duży koncert oraz imprezę lekkoatletyczną - zdradził Karolczak.
Dopłacą do 10 milionów rocznie
Na trybunach zostaną zamontowane żółte i niebieskie krzesełka, zaś kolorystyka zewnętrzna to biel i czerwień. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie zarządzał stadionem. - Zleciliśmy badania Evolutio - firmie konsultingowej Marcina Herry. Chcemy podsumować doświadczenia tych obiektów, które były oddawane wcześniej, zebrać to w jednym miejscu, żeby uniknąć błędów. Możliwe, że Stadion Śląski będzie zarządzany przez spółkę, ale dyskusja jeszcze przed nami - ujawnił Kazimierz Karolczak.
Władze województwa liczą się z tym, że zmodernizowany obiekt nie będzie wychodzić na plus. - Nie jesteśmy stadionem w Warszawie, który wychodzi "na zero", ale przy wsparciu m.in. Ministerstwa Sportu i spółek skarbu państwa. Do takich stadionów się dokłada. To część usług dla społeczeństwa. Dla przykładu, do transportu dokładamy 140 mln złotych. Jeśli do Stadionu Śląskiego dołożymy mniej niż 10 mln złotych rocznie, to będę zadowolony - zakończył członek zarządu województwa śląskiego.
"Nowy" Stadion Śląski w liczbach
Miejsc siedzących ogółem - 54477,
w tym:
miejsca dla kibiców - 51823
miejsca biznesowe - 1601
miejsca w lożach VIP (25 sky boxów) - 358
miejsca dla niepełnosprawnych - 110
miejsca dla dziennikarzy - 585
Pojemność podczas koncertów
Scena na krótkim boku - 64 tys. widzów
Scena na długim boku - 73 tys. widzów
Scena na środku - 85,5 tys. widzów
Bez sceny - 90,5 tys.
Dopuszczalny czas ewakuacji widzów - 8 minut.
Powierzchnia użytkowa - 35 850 m kwadratowych
Ilość luxów na murawie boiska - 2000
Bieżnia lekkoatletyczna - 9 torów x 400 m
Ciężar konstrukcji stalowej dachu: ok. 2000 ton
Długość lin konstrukcji dachu: ok. 9000 m
Ciężar konstrukcji linowej dachu: ok. 800 ton
Ciężar poliwęglanu: ok. 220 ton
Liczba łączników lin pierścienia rozciąganego - 40 sztuk
Liczba kas - 14
Liczba kiosków gastronomicznych - 38
Całkowita długość lad punktów usługowych - ok. 340 m
Liczba ubikacji - 174
(męskich 174, pisuarów 470, damskich 296).
Wysokość płotu okalającego stadion - 3,5 m (w tym 2,5 m bez możliwości kontaktu wzrokowego)
Długość płotu - ok. 1000 m (370 elementów x 2,5 m)
Całkowita długość wraz z bramami i furtami - ok. 1400 m
Reklama:
Dyskusja: