Zaskoczona i szczęśliwa. Hojnisz wygrała bieg w Austrii

Monika Hojnisz na najwyższym stopniu podium w zawodach Pucharu IBU | Fot. YouTube/IBU TV
Na początku sezonu fani Moniki Hojnisz mieli prawo się niepokoić. W żadnym z czterech pierwszych startów w Pucharze Świata (trzech w Oestersund i jednym w Hochfilzen) biathlonistka nie zdobyła punktów.
Trener kadry Tobias Torgersen najwyraźniej uznał, że chorzowiance do odbudowania formy (Hojnisz zajęła przecież wysokie 6. miejsce w próbie generalnej przed sezonem) potrzebny jest start w mniej prestiżowych zawodach. Zamiast na Puchar Świata do Francji desygnował Monikę do rywalizacji w Pucharze IBU w austriackim Obertilliach.
W czwartek Hojnisz wystartowała w biegu indywidualnym (na 15 km) i... odniosła zdecydowane zwycięstwo! Kapitalnie spisała się na strzelnicy (ani jednego pudła), do tego szybko biegła (czwarty czas w stawce), dzięki czemu nie dała rywalkom żadnych szans. Wygrała z przewagą 1:14,2 nad Niemką Karolin Horchler oraz 1:38,0 nad Szwajcarką Elisą Gasparin.
Zobacz skrót biegu indywidualnego w Pucharze IBU w Austrii
Po zwycięstwie w Obertilliach chorzowianka udzieliła wywiadu oficjalnej stronie federacji biathlonowej (IBU). - Czyłam się bardzo pewnie na strzelnicy, starałam się zachować skupienie podczas każdego strzału. Jestem zaskoczona moim wynikiem, ale zarazem szczęśliwa. Naprawdę kocham to miejsce - powiedziała Hojnisz.
Zapytana o pominięcie w kadrze biathlonistek na PŚ we francuskim Annecy-Le Grand Bornand, odparła: - To nie była moja decyzja, ale teraz nabrałam pewności siebie. Miałam okazję do sprawdzenia, jaka jest moja forma. Wyszło, że dobra - dodała brązowa medalistka MŚ z 2013 r. (w biegu ze startu wspólnego).
Tak chorzowianka skomentowała wygraną na Facebooku.
Przed naszą zawodniczką jeszcze jeden indywidualny start w Obertilliach. W sobotę (16.12.) pobiegnie w sprincie.
Reklama:
Dyskusja: