Zmiana prezesa w Ruchu?

Przed dwoma tygodniami doszło w Ruchu do ważnej transakcji. Mariusz Klimek sprzedał pakiet akcji spółki firmie 4Energy, której szefem jest Dariusz Smagorowicz. Ten ostatni ma obecnie ok. 90 procent akcji Ruch Chorzów S.A.

Smagorowicz zapowiedział, że będzie dążyć do wzmocnienia Ruchu, nie tylko na płaszczyźnie sportowej, ale także organizacyjnej. Nie chciał zdradzać szczegółów. Czy w jego planach - jest przewodniczącym rady nadzorczej - znajduje się... zmiana prezesa?

Czytaj także: Ruch ma nowego właściciela

Dziś "Dziennik Zachodni" - na swojej stronie internetowej - poinformował, że Katarzyna Sobstyl zostanie wkrótce odwołana przez radę nadzorczą spółki. - Jej miejsce zajmie Miłosz Stawecki, zastępca dyrektora Ośrodka Programów Regionalnych TVP INFO ds. produkcyjno-ekonomicznych. Ma się to stać formalnie po zakończeniu wiosennej rundy ekstraklasy - czytamy w "Dzienniku Zachodnim".

Nowy prezes miałby objąć stery 1 czerwca. Wedle informacji "Gazety Wyborczej" Stawecki to "specjalista od produkcji telewizyjnego show, by zapełnić Stadion Śląski". Na tym obiekcie wkrótce będą grać "niebiescy".

Poproszona o komentarz Sobstyl stwierdziła, że nic nie wie o planowanej przez radę nadzorczą zmianie. - Zapowiadano wzmocnienia w zarządzie - powiedziała "DZ".

21 kwietnia Sobstyl obchodziła piątą rocznicę na stanowisku sternika "niebieskich". Po stronie plusów może z pewnością zapisać m.in. wprowadzenie klubu na giełdę, współpracę z WOŚP czy organizację Wielkich Derbów Śląska na Stadionie Śląskim.

Nie brakowało również głosów krytycznych pod jej adresem. Kibicom marzył się wielki Ruch - z silną drużyną, nowoczesnym stadionem i stabilnymi finansami. Niektórzy nie umieli się pogodzić z faktem, że klubem rządzi kobieta.

- Po pierwsze kobieta, po drugie nie ze Śląska - zauważyła Sobstyl w rozmowie z Chorzowianin.tv, w ubiegłym roku. - Mam jednak nadzieję, że pokazałam, iż tak naprawdę to nie ma znaczenia. Ruch rozwinął skrzydła. Jeszcze nie znalazł się na właściwym miejscu, ale zmierza do niego, do tej piętnastej „gwiazdki” - powiedziała.

Czytaj także: Zapomnieli o Wilczku. Ruch stracił wygraną w 94. minucie