Reklama: Partnerzy:


Do szkoły z Tytusem

Chorzowianin 2015-08-26 | Komentarzy: 0
Tytus de Zoo zadebiutował 22 października 1957 roku na łamach „Świata Młodych” i przez kolejne lata towarzyszył swoim humorem czytelnikom tej gazety. W roku 2016 upłynie pięćdziesiąt lat od pierwszego wydania komiksu „Tytus, Romek i A'Tomek” w formie zwartej książeczki. 30 tysięcy egzemplarzy nakładu rozeszło się błyskawicznie, a zainteresowanie nie malało. Zdecydowano się na dodruk, który, ze względów techniczno-prawnych, oznaczono jako wydanie II. Rozpędzone maszyny drukarskie wypuściły na rynek kolejnych 30 tysięcy książeczek.
Do szkoły z Tytusem

Trzecie wydanie „Księgi I” z roku 1970 osiągnęło nakład 50 tysięcy egzemplarzy. Taką samą wysokość nakładu miało, nieco zmienione przez autora, wydanie IV z roku 1974. Książeczki znikały z punktów sprzedaży błyskawicznie. Mimo tak wysokich (dziś wręcz nierealnych) nakładów wcale nie było o nie łatwo. Dziś tamte stare wydania mają rangę kolekcjonerskich rarytasów. Fani serii polują zwłaszcza na tomy długo niewznawiane.

Sentyment do „Tytusa” ma kilka pokoleń Polaków. Za sprawą kilku wznowień serii, wypuszczonych na rynek w ostatnich latach, nieco udało się tenże sentyment podsycić. „Upolowanie” w kiosku czy markecie pachnącego świeżą farbą drukarską egzemplarza księgi I, V czy X przygotowanych na podstawie pierwszych edycji sprzed kilku dekad jest jak podróż wehikułem czasu... Ostatnio pięć pierwszych ksiąg serii na krótko wprowadziła do swojej oferty „Biedronka”. Zeszyty w promocyjnej cenie 4,99 zł za egzemplarz (do 30 sierpnia br.) to niewątpliwie ciekawa propozycja dla fanów cyklu, nawet jeśli już dawno uzbierali komplety komiksów Papcia Chmiela. Dla wielu kolekcjonerów edycja ta będzie atrakcyjna ze względu na niezadrukowane wewnętrzne strony okładki, we wcześniejszych edycjach nachalnie zapchane reklamami. Bez tego dodatku mają wreszcie reprint prawie idealny... Po tej próbie sieć rozważy wprowadzenie do oferty innych komiksów Papcia Chmiela.

Obok kolejnych wydań dawnych ksiąg do rąk czytelników trafiają nowe komiksy nestora polskich twórców tego gatunku. Pomimo wieku (Henryk Jerzy Chmielewski ukończył niedawno 92 rok życia) Papcio Chmiel wciąż tworzy. W maju br. swoją premierę miało jego najnowsze dzieło - „Elemelementarz”. Komiksowy podręcznik do nauki czytania i pisania dla uczłowieczanego szympansa skrzy się kolorem i humorem, a jakość wydania nie tylko wzbudza respekt, ale też stanowi gwarancję trwałości tomu. Papcio Chmiel odbywa tu ze swoimi bohaterami swoistą podróż po zakamarkach własnych wspomnień oraz doświadczeń zawodowych grafika prasowego i rysownika komiksów. Kaligrafię i odręczny rysunek konfrontuje z pismem i grafiką komputerową, klawiaturę i myszkę z ołówkiem i gumką myszką. Przypomina genezę Tytusa, stworzonego z plamy tuszu i kultowe pojazdy swoich bohaterów – wannolot i gwizdkolot, których modele z kart komiksu do rzeczywistości przenieśli fani komiksu.

„Elemelementarz” może stanowić świetną odskocznię od zwykłych podręczników dla uczniów dopiero zaczynających swoją przygodę ze szkołą i... przygodę z lekturą „Tytusów”. Henryk Jerzy Chmielewski wciąż udanie hołduje zasadzie, którą postawił Tytusowi na początku jego komiksowej egzystencji - „Bawiąc-uczy, ucząc-bawi”.

Przydatne linki:

Autoryzowana strona internetowa Tytusa, Romka i A'Tomka:  i jej profil w portalu społecznościowym Facebook oraz podstrona Papcia Chmiela na stronie internetowej jego wydawcy

Krzysztof Knas

Reklama:

Dyskusja:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.