Dopóki żywa jest pamięć
Chorzowianin 2008-10-31
W ciągu ostatniego roku na chorzowskich cmentarzach przybyło grobów osób, które w sposób szczególny zapisały się w jego najnowszej historii. Zatrzymajmy się przy nich na chwilę, by okazać pamięć i wdzięczność.

Tragiczna śmierć Mirosława Breguły, lidera zespołu „Universe”, który 2 listopada 2007 roku, w wieku 43 lat, zdecydował się przerwać swoją ziemską wędrówkę, była szokiem dla wielu. Prochy artysty na cmentarz w Chorzowie Starym odprowadził tłum. Bliscy, przyjaciele i fani, w związku z rocznicą smutnego wydarzenia spotkają się na nabożeństwie w intencji Mirka, w kościele św. Marii Magdaleny 2 listopada 2008 r. o godz. 11.00.
Na Cmentarzu Mariańskim przy ul. 3 Maja 6 grudnia 2007 roku spoczął Józef Gomoluch, znakomity prawoskrzydłowy chorzowskiego Ruchu, który w latach 1964-73 wystąpił w ponad 200 spotkaniach i strzelił 42 bramki. W późniejszych latach piłkarz borykał się z licznymi problemami szarej rzeczywistości, opuściła go żona. Ciężko chory umierał w zapomnieniu. Do ostatnich chwil wspierał go dawny klubowy kolega, mieszkający po sąsiedzku, Edward Herman. On też zadbał później o godną ostatnią drogę piłkarza, planuje spotkanie w gronie przyjaciół dla upamiętnienia pierwszej rocznicy śmierci klubowego kolegi. Józef Gomoluch odszedł w wieku 68 lat.
10 grudnia 2007 zmarł Marian Gałuszka, historyk, archiwista, miłośnik przeszłości Chorzowa, wieloletni przewodniczący i członek zarządu Stowarzyszenia Miłośników Chorzowa im. Juliusza Ligonia. Jego grób znajduje się na cmentarzu parafii św. Józefa. Marian Gałuszka znany był z licznych publikacji prasowych i książkowych poświęconych historii naszego miasta, cechowała go niezwykła pasja.
Na cmentarzu parafii Ducha Świętego spoczęła Bożena Marszałek-Paw, ceniony nauczyciel, dyrektor chorzowskiego Gimnazjum nr 5, zmarła nagle 25 lipca 2008 r. w wieku 51 lat.
Na tym samym cmentarzu, podczas uroczystości pogrzebowych, które odbyły się 23 sierpnia 2008 r., pożegnano Dariusza Sowińskiego. Wielokrotny Mistrz Polski, brązowy medalista Mistrzostw Europy w trójboju siłowym z roku 1997 zginął tragicznie 12 sierpnia br. w Tatrach Bielskich na Słowacji. Dariusz Sowiński był przewodnikiem turystycznym, jako jedna z niewielu osób w Polsce posiadał wszystkie uprawnienia przewodnika górskiego: tatrzańskiego, beskidzkiego i sudeckiego. Był zdobywcą „Korony Gór Polski”, czyli 28 najwyższych szczytów wszystkich pasm górskich naszego kraju. Miał 34 lata.
Na Cmentarzu Mariańskim przy ul. 3 Maja 6 grudnia 2007 roku spoczął Józef Gomoluch, znakomity prawoskrzydłowy chorzowskiego Ruchu, który w latach 1964-73 wystąpił w ponad 200 spotkaniach i strzelił 42 bramki. W późniejszych latach piłkarz borykał się z licznymi problemami szarej rzeczywistości, opuściła go żona. Ciężko chory umierał w zapomnieniu. Do ostatnich chwil wspierał go dawny klubowy kolega, mieszkający po sąsiedzku, Edward Herman. On też zadbał później o godną ostatnią drogę piłkarza, planuje spotkanie w gronie przyjaciół dla upamiętnienia pierwszej rocznicy śmierci klubowego kolegi. Józef Gomoluch odszedł w wieku 68 lat.
10 grudnia 2007 zmarł Marian Gałuszka, historyk, archiwista, miłośnik przeszłości Chorzowa, wieloletni przewodniczący i członek zarządu Stowarzyszenia Miłośników Chorzowa im. Juliusza Ligonia. Jego grób znajduje się na cmentarzu parafii św. Józefa. Marian Gałuszka znany był z licznych publikacji prasowych i książkowych poświęconych historii naszego miasta, cechowała go niezwykła pasja.
Na cmentarzu parafii Ducha Świętego spoczęła Bożena Marszałek-Paw, ceniony nauczyciel, dyrektor chorzowskiego Gimnazjum nr 5, zmarła nagle 25 lipca 2008 r. w wieku 51 lat.
Na tym samym cmentarzu, podczas uroczystości pogrzebowych, które odbyły się 23 sierpnia 2008 r., pożegnano Dariusza Sowińskiego. Wielokrotny Mistrz Polski, brązowy medalista Mistrzostw Europy w trójboju siłowym z roku 1997 zginął tragicznie 12 sierpnia br. w Tatrach Bielskich na Słowacji. Dariusz Sowiński był przewodnikiem turystycznym, jako jedna z niewielu osób w Polsce posiadał wszystkie uprawnienia przewodnika górskiego: tatrzańskiego, beskidzkiego i sudeckiego. Był zdobywcą „Korony Gór Polski”, czyli 28 najwyższych szczytów wszystkich pasm górskich naszego kraju. Miał 34 lata.
Krzysztof Knas
Reklama: