Teatr Rozrywki: do śmiechu i zadumy

Z wcześniejszymi dokonaniami duetu Strzępka-Demirski publiczność Teatru Rozrywki mogła zapoznać się podczas ubiegłorocznego Wakacyjnego Przeglądu Przedstawień. Program wypełniły wówczas cztery tytuły z afisza Teatru Dramatycznego im. J. Szaniawskiego z Wałbrzycha - „Był sobie Andrzej, Andrzej, Andrzej i Andrzej”, „Diamenty to węgiel, który wziął się do roboty”, „Był sobie Polak, Polak, Polak i diabeł” oraz „Niech żyje wojna!”.

Monika Strzępka i Paweł Demirski to, jak napisano na stronie internetowej Teatru Rozrywki „bodaj najgłośniejsze dziś nazwiska w nowym, polskim teatrze. Budzą kontrowersje, otrzymują nagrody, mają wiernych fanów i zagorzałych przeciwników.” W roku 2010 duet został wyróżniony prestiżowym „Paszportem Polityki”. Jak głosi werdykt nagroda należała się artystom za konsekwentnie rozwijany projekt teatru krytycznego, odwagę mówienia więcej i ostrzej, niż chcielibyśmy usłyszeć i za żywiołową teatralność łamiącą bariery „dobrego smaku” na rzecz „dobrego myślenia”.

- Chorzowska realizacja będzie typowa dla tych artystów. To wykoślawiona, wyolbrzymiona i dosadnie opowiedziana historia. Śmieszna, a przy tym przerażająca w sposobie, w jaki uświadamia nam rzeczywistość, w której żyjemy – mówi Jolanta Król, kierownik literacki Teatru Rozrywki. – Bohaterkami są tytułowe położnice, oczekujące w szpitalu narodzin swych dzieci. Obok nich są lekarz, ksiądz, przerażeni mężowie i... prywatyzatorka szpitala. Wszyscy oni tworzą iście wybuchową mieszankę – kontynuuje. Prapremiera „Położnic szpitala św. Zofii” zaplanowana jest na Dużej Scenie Teatru Rozrywki 17 września 2011 roku.

Na 14 października zapowiadana jest kolejna premiera Dużej Sceny – „Kogut w rosole” Samuela Jokica w reżyserii Marka Gierszała. Na przedpremierowych pokazach w Chorzowskim Centrum Kultury i Teatrze Nowym w Zabrzu sztukę będzie można zobaczyć już we wrześniu.

To pełna humoru opowieść o grupie przyjaciół, którzy po utracie pracy postanawiają zarabiać na życie męskim stripteasem. – Reżyser kładzie duży nacisk na to, by inscenizacja nie była tylko pustym rechotem z golizną. Zależy mu, by widzowie pochylili się nad sytuacją osób wykluczonych, do których każdy z nas może przecież dołączyć poprzez nagłą utratę pracy, jak bohaterowie przedstawienia, którzy jeszcze wczoraj byli pracownikami angielskiej stalowni, a dziś muszą szukać nowego zajęcia – mówi Jolanta Król. Teatralną realizację historii znanej z filmowej komedii „Goło i wesoło” można oglądać już na Scenie Stu w Krakowie. Teraz jej reżyser przywozi tekst do Chorzowa, wraz z częścią obsady. Wystąpią m.in. Andrzej Deskur i Krzysztof Pluskota oraz reżyser Marek Gierszał. – A obok nich chorzowscy aktorzy, mierzący się odważnie z nowym scenicznym doświadczeniem – mówi Jolanta Król. – Sztuka nie jest obsceniczna i wulgarna, pokazuje jak trudno czasem zachować godność wobec sytuacji, w jakich stawia nas życie – dodaje.

11 listopada premiera na Małej Scenie Teatru Rozrywki. Bogdan Ciosek napisał sceniczną adaptację „Historii filozofii po góralsku” wg ks. prof. Józefa Tischnera. – Zrobił to w niesamowity sposób, pisząc specjalnie z myślą o trójce aktorów: Elżbiecie Okupskiej, Marii Meyer i Jacentym Jędrusiku. Nie uronił nic z ducha księdza Tischnera, przy uwypukleniu indywidualnych cech wykonawców – stwierdza Jolanta Król.

Wiosną na afisz Teatru Rozrywki wejdzie musical „Sweeney Todd” w reżyserii Andrzeja Bubienia. – Dziś jeszcze za wcześnie na szczegóły, ale rzecz z pewnością nie jest obca miłośnikom kina. Filmową wersję, z Johnnym Deppem w roli tytułowej, zrealizował kilka lat temu Tim Burton – mówi Jolanta Król. – W pewnym stopniu mogę natomiast już dziś zaspokoić ciekawość i wyostrzyć apetyt miłośników koncertów sylwestrowych Teatru Rozrywki. Rok 2012 przywitamy przebojami ze srebrnego ekranu. W styczniu i lutym muzyka filmowa rozbrzmiewać będzie w teatrze na kilkudziesięciu pokazach pod hasłem „Sylwester Bis”.