Tworzył do końca. Galeria MM wspomina Tadeusza Skurkiewicza
Chorzowianin 2013-01-08
|
Komentarzy: 0
Wystawę malarstwa Tadeusza Skurkiewicza otwarto w Miejskiej Galerii Sztuki MM. Zorganizowany 7 stycznia wernisaż zgromadził rodzinę, przyjaciół i wielu miłośników twórczości artysty zmarłego przed dwoma laty. Ekspozycji towarzyszy katalog, a wśród prezentowanych na wystawie płócien zobaczyć można m.in. ostatni obraz malarza, ukończony na krótko przed śmiercią w roku 2011. W przypadku twórczości Tadeusza Skurkiewicza słowo „ukończony” jest jednak mocno umowne. Wiele ze swych prac przemalowywał nawet po latach, nadając im nową jakość i znaczenie.

Tadeusz Skurkiewicz (1923-2011) fragment autoportretu
- Żałujemy, że ojca już z nami nie ma, ale dziękujemy Bogu, za to, że był – stwierdziła podczas wernisażu córka malarza, Bożena Wieczorek. – Jestem zaskoczony tym, jak bardzo rozwojowe było jego malarstwo z ostatnich lat. Widać, że to był człowiek, który miał bliski kontakt ze sztuką XX wieku. Wracał do swoich korzeni, mógłby wciąż jeszcze tworzyć interesujące prace, miał w swoim zaawansowanym wieku wiele młodzieńczej energii, której bywa, że brakuje młodym artystom – stwierdził Piotr Murawa, artysta plastyk, młodszy kolega Skurkiewicza sprzed lat.
Tadeusz Skurkiewicz urodził się w Olkuszu, 1 stycznia 1923 roku. Wystawa upamiętnia więc dziewięćdziesiątą rocznicę jego urodzin.
Studiował malarstwo w pracowni prof. Jerzego Fedkowicza i u prof. Zbigniewa Pronaszki, grafikę u prof. Konrada Srzednickiego, rzeźbę u prof. Xaverego Dunikowskiego, wreszcie architekturę wnętrz u prof. Jerzego Gałęzowskiego.
Wśród chorzowskich twórców pamięć o nim jest wciąż żywa. – Był współinicjatorem powołania Stowarzyszenia Chorzowskich Artystów Plastyków i projektantem logo organizacji – mówi Aleksandra Rej, malarka, kierownik Miejskiej Galerii Sztuki „MM”. – Zaprojektował wnętrza naszej galerii w jej pierwszej lokalizacji w foyer dawnego Teatru Miejskiego, dziś Chorzowskiego Centrum Kultury – dodaje.
- Zawsze uprzejmy, serdeczny, skromny i na swój sposób zdystansowany – charakteryzuje zmarłego nestora środowiska malarz Piotr Pilawa.
W roku 2009 Tadeusz Skurkiewicz uhonorowany został Nagrodą Prezydenta Chorzowa w dziedzinie kultury. Wcześniej, przy okazji jubileuszowej wystawy na dziesięciolecia SChAP, odebrał honorowy Medal im. Teodora Kalidego, przyznawany przez lokalne władze za osiągnięcia twórcze. W roku 2008 znaczącą ekspozycją w gmachu Muzeum w Chorzowie podsumował sześćdziesiąt lat twórczej aktywności. Tworzył niemal do końca. Mimo postępujących problemów zdrowotnych, nie odkładał pędzla i palety.
Był kolorystą, stronił od malarstwa figuratywnego. Kolor i forma były tym, co stanowiło treść jego prac Preferował formaty pozwalające na rozmach i dynamiczne położenie farby, często niemal wprost z tuby. Malarstwo go inspirowało. Cieszył się widząc, że ludzie nigdy nie przechodzą obok jego prac obojętnie. Skłaniał swoją twórczością do refleksji i... nie znosił pytań o to, „co artysta miał na myśli”, bo dla niego nie było ważne „co”, a tylko „jak” namalował...
Wystawa w Miejskiej Galerii Sztuki "MM" przy ul. Sienkiewicza będzie czynna do 28 stycznia br. Wstęp wolny. - Zapraszam serdecznie do jej oglądania, bo mimo smutnej okoliczności wspomnienia osoby, której nie ma już wśród nas, jest to ekspozycja bardzo radosna - podsimowuje córka artysty.
Tadeusz Skurkiewicz urodził się w Olkuszu, 1 stycznia 1923 roku. Wystawa upamiętnia więc dziewięćdziesiątą rocznicę jego urodzin.
Studiował malarstwo w pracowni prof. Jerzego Fedkowicza i u prof. Zbigniewa Pronaszki, grafikę u prof. Konrada Srzednickiego, rzeźbę u prof. Xaverego Dunikowskiego, wreszcie architekturę wnętrz u prof. Jerzego Gałęzowskiego.
Wśród chorzowskich twórców pamięć o nim jest wciąż żywa. – Był współinicjatorem powołania Stowarzyszenia Chorzowskich Artystów Plastyków i projektantem logo organizacji – mówi Aleksandra Rej, malarka, kierownik Miejskiej Galerii Sztuki „MM”. – Zaprojektował wnętrza naszej galerii w jej pierwszej lokalizacji w foyer dawnego Teatru Miejskiego, dziś Chorzowskiego Centrum Kultury – dodaje.
- Zawsze uprzejmy, serdeczny, skromny i na swój sposób zdystansowany – charakteryzuje zmarłego nestora środowiska malarz Piotr Pilawa.
W roku 2009 Tadeusz Skurkiewicz uhonorowany został Nagrodą Prezydenta Chorzowa w dziedzinie kultury. Wcześniej, przy okazji jubileuszowej wystawy na dziesięciolecia SChAP, odebrał honorowy Medal im. Teodora Kalidego, przyznawany przez lokalne władze za osiągnięcia twórcze. W roku 2008 znaczącą ekspozycją w gmachu Muzeum w Chorzowie podsumował sześćdziesiąt lat twórczej aktywności. Tworzył niemal do końca. Mimo postępujących problemów zdrowotnych, nie odkładał pędzla i palety.
Był kolorystą, stronił od malarstwa figuratywnego. Kolor i forma były tym, co stanowiło treść jego prac Preferował formaty pozwalające na rozmach i dynamiczne położenie farby, często niemal wprost z tuby. Malarstwo go inspirowało. Cieszył się widząc, że ludzie nigdy nie przechodzą obok jego prac obojętnie. Skłaniał swoją twórczością do refleksji i... nie znosił pytań o to, „co artysta miał na myśli”, bo dla niego nie było ważne „co”, a tylko „jak” namalował...
Wystawa w Miejskiej Galerii Sztuki "MM" przy ul. Sienkiewicza będzie czynna do 28 stycznia br. Wstęp wolny. - Zapraszam serdecznie do jej oglądania, bo mimo smutnej okoliczności wspomnienia osoby, której nie ma już wśród nas, jest to ekspozycja bardzo radosna - podsimowuje córka artysty.
Krzysztof Knas
Reklama:
Dyskusja: