Reklama: Partnerzy:


Chorzów przyjacielem sześciolatków

Chorzowianin 2012-05-21 | Komentarzy: 5
Minister edukacji wręczyła nagrody przedstawicielom SP 37 i Przedszkola 4 za udział w konkursach promujących edukację szkolną od 6. roku życia. Miasto otrzymało tytuł „Przyjaciel sześciolatka”.
Chorzów przyjacielem sześciolatków

Zastępca przydenta Chorzowa ds. społecznych Wiesław Ciężkowski odebrał nagrodę od minister edukacji Krystyny Szumilas | fot. Paweł Mikołajczyk

Uroczystość podsumowująca konkursy Ministerstwa Edukacji Narodowej, w których brały udział rady rodziców i nauczyciele placówek edukacyjnych, odbyła się dziś w Bibliotece Śląskiej w Katowicach. 

Specjalnie przygotowaną na tę okoliczność tablicę z rąk minister edukacji Krystyny Szumilas odebrał Wiesław Ciężkowski, zastępca prezydenta ds. społecznych.

Minister w ten sposób doceniła starania naszego miasta w promocji edukacji szkolnej od szóstego roku życia.

Jak relacjonuje biuro prasowe Urzędu Miasta, na to wyróżnienie duży wpływ miał wystosowany w ubiegłym roku list do wszystkich rodziców chorzowskich sześciolatków. Prezydent informował w nim o bardzo dobrym przygotowaniu szkół w naszym mieście do przyjęcia w poczet uczniów młodszych dzieci.

W tym roku miasto wydało ulotkę informacyjno-promocyjną dla rodziców sześciolatków. Jej dystrybucją zajęły się przedszkola oraz poradnie pediatryczne.

Dyrektorzy chorzowskich przedszkoli już drugi rok organizują spotkania dla rodziców sześciolatków, podczas których informują o korzyściach płynących z wcześniej rozpoczętej nauki.

Poza tym w szkołach organizowane są dni otwarte dla sześciolatków i ich rodziców. Dzieci zwiedzają szkołę i poznają nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej.

Rodzice mogą ocenić sposób przygotowania szkoły do przyjęcia w poczet uczniów ich 6-letnich dzieci.

Chorzowskie szkoły skorzystały z programu „Radosna szkoła”. Dzięki niemu wszystkie szkoły otrzymały pomoce dydaktyczne, a cztery placówki mogły zbudować nowe place zabaw. 
(p)

Reklama:

Dyskusja:

~power

IP: 193.34.*.*

2012-05-21 21:35:26

Tiaa... Byłem w SP 13, widziałem, nie potwierdzam. Place zabaw, specjalne sale... chyba w wyobraźni. O innych szkołach się nie wypowiadam, bo nie wiem

~mama sześciolatka

IP: 83.27.*.*

2012-05-22 10:37:32

Akurat moje dziecko uczy się w SP 13. I jestem bardzo zadowolona. Jest to jedna z nielicznych szkół w której otwarto klasę samych sześciolatków. W pozostałych są mieszane dzieci sześcioletnie i siedmioletnie. Szkoła to nie przedszkole i dzieci mają się nauczyć w I klasie pisać i czytać.

~Chorzowianka

IP: 83.27.*.*

2012-05-22 11:35:56

Dzieci są generalnie dobrze przygotowane do pójścia do szkoły w wieku 6 lat. Nauczyciele także radzą sobie świetnie. Im należy się największy szacun. Gorzej z rodzicami, którzy mentalnie nie są w stanie zrozumieć że w prawie całej Europie dzieci idą do szkoły w wieku 6 lat.

~rodzic

IP: 83.238.*.*

2012-05-22 12:50:21

Oczywiście plusem tego rozwiązania jest brak opłaty za przedszkole dla 6 latka. U naszych zachodnich sąsiadów dzieci są podzielone w zależności od miesiąca w którym się urodziły i te, które urodziły się po 30 czerwca idą do szkoły jako 7 latki. W reformie obniżającej wiek rozpoczęcia edukacji chodzi przede wszystkim o wydłużenie o rok okresu składkowego ZUS przyszłych emerytów.

~mama sześciolatka

IP: 83.4.*.*

2012-05-22 17:34:41

Akurat brak opłaty za przedszkole to żaden argument bo w szkole trzeba kupić książki, tornister, mundurek, opłacić komitet i finansować wycieczki, wyjścia do teatru tak jak w przedszkolu. A plusem tego rozwiązania jest to że dziecko uczy się zamiast w przeszkolu powtarzać z młodszymi dziećmi program dla pięciolatków. Efektem pozostawienia dzieci sześcioletnich w przedszkolach jest to że dzieci 3 letnie nie mają szans chodzić do przedszkola a tym samym matki nie mają szans pójść do pracy.

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.