Do trzech razy sztuka?

Chorzowianin 2008-11-04
XXVIII sesja Rady Miasta. Obrady zdominowała uchwała w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej nr 16 i Gimnazjum nr 12 wchodzących w skład Zespołu Szkół nr 1 przy ul. Omańkowskiej.
Do trzech razy sztuka?
Posłuchaj relacji dźwiękowej z XXVIII Sesji Rady Miasta:



W tej kadencji Rady Miasta już po raz trzeci głosowano nad uchwałą w sprawie ZS nr 1. Starania w kierunku likwidacji szkoły władze miasta czynią od 2007 roku. Poprzednie dwie uchwały odrzucił wojewoda, dopatrując się proceduralnych uchybień. Dlatego podczas ostatnich obrad władze miasta zrobiły wszystko, by podobnej decyzji wojewody uniknąć. Na sali obrad zagościli posłowie Maria Nowak z PiS i Marek Plura z PO. I to wniosek posła postawił los uchwały pod znakiem zapytania.

Dyskusja nad uchwałą trwała niemal dwie godziny. - Projekt mówi o likwidacji, lecz meritum dotyczy nie likwidacji, ale łączenia szkół ZS 1 i ZS 2 w jeden zespół. Siedzibą połączonych szkół ma być budynek przy ul. Dyrekcyjnej – mówił Joachim Otte, pierwszy zastępca prezydenta Chorzowa. Podkreślał, że zmiana sytuacji demograficznej wymaga racjonalnego, gospodarskiego podejścia do funkcjonowania placówek oświatowych. Dodał, że według analiz połączenie dwóch zespołów szkół odbędzie się bez szkody dla dzieci, rodziców i nauczycieli. Mówił o niemal 50. procentowym zmniejszeniu liczby uczniów w tych placówkach, w przeciągu ostatnich 7 lat. Zaznaczył, że w strategii rozwoju miasta edukacja stanowi priorytet. - Dobre wychowanie, edukacja to najlepsze, co możemy dać dzieciom. Nasze dokonania w tym zakresie zasługują co najmniej na szacunek – mówił zastępca prezydenta.
Wymienił także zalety szkoły przy ul. Dyrekcyjnej, podkreślając, iż jest to budynek edukacyjny na miarę XXI wieku. Zapewnił, że kadra z ZS nr 1 przejdzie do ZS nr 2, że dzieci będą do placówki dowożone, a szkoła nie będzie przepełniona. - Dopóki będę na tym stanowisku dołożę wszelkich starań, aby wasze dzieci czuły się w szkole przy ul. Dyrekcyjnej równie dobrze, a nawet lepiej, niż przy ul. Omańkowskiej – mówił J. Otte. Zastępca prezydenta nie ukrywał, że połączenie szkół przyczyni się również do oszczędności – niemal 850 tys. zł rocznie.

Radni opozycji nie szczędzili uchwale słów krytyki. Wiesław Ciężkowski, radny PO, przewodniczący Komisji Edukacji, mówił, że projekt ten nie rozwiązuje kompleksowo problemu szkolnictwa specjalnego w naszym mieście. – Uchwała sprowadza się tylko do kwestii likwidacji szkoły. Komisja Edukacji rekomenduje projekt do odrzucenia. Zaznaczył, że szkoła wypracowała wieloletnią strategię nauczania, ma bogatą ofertę edukacyjną, współpracuje z ośrodkami zagranicznymi i Uniwersytetem Wrocławskim. - Dla mnie, jako nauczyciela, budynek jest sprawą drugorzędną. Ważniejsze są metody pracy, atmosfera wychowawcza, zadania opiekuńcze, które tam są realizowane. Ważna jest kadra i współpraca z rodzicami. Myślę, że w ZS nr 1 jest ona wzorowa – podkreślał. - Nikt z nas nie da gwarancji, że sytuacja dzieci się nie pogorszy. Dodał, że ekonomiczne argumenty do niego nie przemawiają. – Przypuszczam, że nic nie zaoszczędzimy, a jeśli tak, to niewielką kwotę.

- To czysta demagogia. Można zamknąć wiele instytucji kultury, bo ich prowadzenie się nie opłaca – mówił Jacek Nowak, radny PiS. – Nie widzimy uzasadnionych powodów, aby zlikwidować szkołę. Gdyby miasto włożyło 1,5 mln zł w budynek przy ul. Omańkowskiej, to on byłby na miarę XXI wieku. Tam wszystkie prace wykonali rodzice, własnym nakładem. Miasto nie wspomogło żadnych remontów. – Szkoła dobrze wkomponowała się w środowisko lokalne. Szadzę, że tego nie da się odtworzyć gdzie indziej – dodał Piotr Wróblewski, radny PiS.

Radni dociekali jaką funkcję będzie pełnił budynek, jeżeli przestanie być placówką oświatową. Pytali też, czy rodzice nie mogliby go przejąć i prowadzić np. w ramach stowarzyszenia.

W obronie ZS nr 1 stanął także poseł Marek Plura. - Zwracam się do państwa z gorącym apelem o niepodejmowanie destruktywnych działań mających na celu likwidację ZS nr 1 przy ul. Omańkowskiej. To jest jednej z najlepszych w regionie szkół nauczających dzieci i młodzież z autyzmem – mówił. M. Plura, powołując się na ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora, złożył wniosek o odrzucenie uchwały zgłoszonej przez prezydenta.
Głos zabrał Marek Sokołowski, przedstawiciel Rady Rodziców ZS nr 1. – Kolejny raz podejmujemy próbę przekonania was, radnych ze Wspólnego Chorzowa, że pięknie wyremontowana szkoła nie zawsze jest dobra – mówił. - Likwiduje się szkołę, w której kapitał ludzki przez wiele lat był szlifowany. Nie chcemy szkoły jedynie ładnej, chcemy taką jaką mamy.

J. Otte mówił, że kwestia wydzierżawienia budynku np. stowarzyszeniu, jest sprawą otwartą. – Myślę, że prezydent nie będzie miał nic przeciwko takiej decyzji. Marek Kopel, prezydent Chorzowa, dodał, że przyszłość budynku nie jest zaplanowana. – Nie mamy planów wyburzenia budynku. Będzie on podlegał normalnej procedurze. W tej chwili jeszcze nie wiem, w jaki sposób budynek będzie zagospodarowany – przyznał.

Nad uchwałą głosowało 25 radnych. 13 było za (radni WCH i Tomasz Krawczyk, radny nie zrzeszony), 11 przeciw (PiS, PO, SLD), jedna osoba wstrzymała się od głosu (Bożena Szaleniec, WCH). Uchwała została podjęta. Likwidacja ZS nr 1 nastąpi z dniem 31 sierpnia 2009 roku.

Sporo zamieszania wprowadził wniosek posła Plury. Poseł dziwił się dlaczego nie został on rozpatrzony. Nie potrafiono dociec czy wniosek był formalny, czy też nie. Ostatecznie ustalono, że zostanie on rozpatrzony jako wniosek formalny. I już po przegłosowaniu uchwały w sprawie zamiaru likwidacji ZS nr 1, głosowano nad wnioskiem posła. Głosami radnych WCH wniosek został odrzucony. Jak zinterpretuje to wojewoda przekonamy się za kilka tygodni. Wystąpiono także z wnioskiem do Śląskiego Kuratora Oświaty o wyrażeni zgody na rozwiązanie ZS nr 1.

Rodzice dzieci autystycznych nie ukrywali rozczarowania. - Jednym podniesieniem ręki można wszystko skreślić – mówili. Zapowiedzieli, że się nie poddadzą.

Radni określili wysokość stawek podatku od środków transportowych obowiązujących na terenie miasta Chorzów na 2009 rok Średnio wzrosną one o 4,5 proc. – Mamy najwyższe opłaty. Nawet za parkowanie płacimy więcej niż w Katowicach – mówił J. Nowak. Prezydent M. Kopel podkreślał, że podatki te płacą właściciele ciężkiego sprzętu, a szacowane wpływy, około 650 tys. zł rocznie, trafią na remonty dróg. - W żaden sposób wzrost podatku nie przełoży się na działalność przedsiębiorców. Oni nawet tego nie odczują – mówił. Za uchwałą głosowało 13 radnych (WCH), przeciw 11 (PiS, PO. SLD). Uchwała została podjęta.

Jednogłośnie przyjęto uchwałę zwiększającą kompetencje miejskiego konserwatora ochrony zabytków. Przejmie on część zadań, do tej pory podlegających województwu.

Zgodzono się nadać nazwę „Teatralna” drodze wewnętrznej ( przyległej do ul. Sienkiewicza, obok ChCK ) położonej w granicach administracyjnych Chorzowa.
Wojciech Zawadzki

Reklama:

Polityka plików "cookie"

Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.